Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Reprezentacja. Jerzy Brzęczek i Zbigniew Boniek spotkają się w przyszłym tygodniu

Emil Riisberg

19/11/2020, 18:51 GMT+1

W przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania prezesa PZPN Zbigniewa Bońka z selekcjonerem Jerzym Brzęczkiem. - Mam pewne wątpliwości w kilku sprawach, ale one nie polegają na tym, że trzeba się kłócić, lecz spokojnie porozmawiać - przyznał w rozmowie z PAP szef związku.

Foto: Eurosport

Kadra zakończyła rok środową porażką 1:2 z Holandią. Kolejne spotkanie zagra dopiero na wiosnę, już w ramach przygotowań do Euro. Prezes PZPN zapowiedział, że w przyszłym tygodniu sam spotka się z selekcjonerem i będzie chciał mu zadać kilka pytań. Jakich?
- Na przykład, jak wyglądałaby 23-osobowa kadra, gdybyśmy już dzisiaj mieli jechać na Euro? Jakie trener ma preferencje na prawej obronie, lewej, na obu skrzydłach? Ja chcę to wiedzieć. Jakie najlepsze rozwiązanie widzi dla tej drużyny, w jakim systemie? To są pytania, na które właściciel drużyny czy opiekujący się nią musi znać odpowiedzi. Tak samo jest w klubach, gdzie prezes czy właściciel mają prawo się dowiedzieć. Dlatego chcę spotkać się z selekcjonerem. Mam pewne wątpliwości w kilku sprawach, ale one nie polegają na tym, że trzeba się kłócić, lecz spokojnie porozmawiać - tłumaczył PAP.

Prezes ocenia

Brzęczek prowadzi Polaków od ponad dwóch lat. Pod jego wodzą drużyna zdołała awansować na mistrzostwa Europy. W tym roku utrzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów, jednak kilka razy zawiodła. O ocenę jego pracy pokusił się Boniek.
- Można powiedzieć tak: cel został osiągnięty, ale w szkolnej ocenie wystawiłbym jakieś 4-, bo generalnie chcielibyśmy, żeby to lepiej wyglądało. Troszkę nas wszystkich martwi, że z drużynami słabszymi lub równymi sobie potrafimy jakimś sposobem zdobywać punkty, natomiast w starciu z lepszymi nie wiemy, jak do tego podejść. Mamy z tym problem. Nad tym trzeba pracować, bo żeby coś osiągnąć w życiu, trzeba wygrywać z lepszymi od siebie - mówił Boniek.

"Analiza niedokończonych zdań"

Prezes PZPN wypowiedział się też na temat relacji Brzęczka z kapitanem kadry. Jak przyznał, nic nie wie na temat tego, aby między selekcjonerem, a Robertem Lewandowskim miało "iskrzyć".
- Z jednym i z drugim rozmawiam. Natomiast analiza jakichś zachowań, spojrzeń, niedokończonych zdań stworzyła taki klimat, że media ten temat wałkują. Wydaje mi się, że to absolutnie niepotrzebne, bo gdy cokolwiek robi kapitan reprezentacji narodowej, to powinien robić wyłącznie dla dobra kadry. Ja doniesień o żadnym konflikcie nie mam - skomentował Boniek.

Jak wykorzystać potencjał gwiazdy?

Szef związku dodał jednak, że podczas zapowiadanego spotkania z Brzęczkiem i tak będzie chciał poruszyć temat Lewandowskiego.
- Robert jest naszym niesamowitym kapitanem. Musi strzelać gola, my musimy strzelać, dlatego też chcę porozmawiać z selekcjonerem i m.in. zapytać, jaki mamy sposób na wykorzystanie potencjału Roberta. No bo jeśli zagra sam w ataku, to nie będzie mu łatwo - uważa.
- W Bayernie jest obudowany pięcioma-sześcioma zawodnikami wokół siebie. I prawie każdy mecz Bayernu z rywalem w Niemczech wygląda jak mecz Polski np. z Kazachstanem. Jest przyjemnie, a tymczasem w meczach reprezentacji to my czasami jesteśmy Kazachstanem - tłumaczy.
- Trzeba się nad tym zastanowić. Pamiętam, jak zmieniła się reprezentacja Adam Nawałki, gdy dołączył drugiego napastnika, wówczas Arka Milika w dobrej formie. Jeśli chcemy wygrywać mecze, musimy lepiej wykorzystać Roberta, który jest najlepszym napastnikiem na świecie - dodaje prezes.
Autor: TG/łup/kwoj / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama