Real nie traci dystansu do Barcelony w walce o mistrzostwo. Pewne zwycięstwo z Valencią
Superpuchar Hiszpanii: Mecz Real Madryt – FC Barcelona
Video: Getty Images/Imago Superpuchar Hiszpanii: Mecz Real Madryt – FC BarcelonaSuperpuchar Hiszpanii: Mecz Real Madryt – FC Barcelona zobacz więcej wideo »Real – Barcelona w 9. kolejce LaLiga
Video: Getty Images Real – Barcelona w 9. kolejce LaLigaReal – Barcelona w 9. kolejce LaLigazobacz więcej wideo »Benzema wziął udział w treningu Realu Madryt przed 4. kolejką...
Video: SNTV Benzema wziął udział w treningu Realu Madryt przed 4....Karim Benzema wystąpił w treningu Realu Madryt przed meczm z Szachtarem Donieck w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.zobacz więcej wideo »Trening Realu Madryt przed 2. kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów
Video: SNTV Trening Realu Madryt przed 2. kolejką fazy grupowej Ligi...Zobacz trening Realu Madryt przed 2. kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów. zobacz więcej wideo »17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelona
Video: Getty Images 17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelona17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelonazobacz więcej wideo »
Real Madryt pokonał Valencię 2:0 w zaległym meczu 17. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy, który rozegrano w czwartkowy wieczór na Estadio Santiago Bernabeu. Do przerwy gospodarze razili nieskutecznością, ale po zmianie stron zrobili swoje.
Królewscy przystąpili do spotkania w Madrycie pod silną presją wywieraną przez prowadzącą w ligowej tabeli Barcelonę. Kataloński klub poprzedniego dnia wykonał swoje zadanie, odrabiając również zaległości z 17. serii gier. Pokonał na wyjeździe Real Betis 2:1, a zwycięstwo zapewnili mu Raphinha i powracający po zawieszeniu Robert Lewandowski.
Wynik ten sprawił, że przewaga zespołu prowadzonego przez trenera Xaviego Hernandeza nad zajmującym drugą pozycję Realem Madryt wzrosła do ośmiu punktów. W czwartek różnica powróciła jednak do pięciu oczek.
Zmarnowane szanse i nieuznany gol
Gospodarze od pierwszego gwizdka wyraźnie zdominowali drużynę Valencii, dyktując warunki na boisku. Już w jednej z pierwszych akcji wynik mógł otworzyć Asensio, który stanął oko w oko z bramkarzem rywali. Hiszpan przegrał jednak ten pojedynek, strzelając z ostrego kąta.
Królewscy nie mieli żadnych problemów ze stwarzaniem sobie kolejnych okazji podbramkowych, gorzej było ze skutecznością. Kwadrans po wspomnianej szansie ponownie zawiódł Asensio. Tym razem zajmował lepszą pozycję do oddania uderzenia. Dostał kapitalne podanie od Karima Benzemy w centrum pola karnego, ale drogę do siatki zablokował ofiarną interwencją Gabriel Paulista.
Asensio przodował w marnowanych akcjach przed przerwą, ale nie tylko jemu brakowało precyzji w tej części meczu. Kilka minut po jego drugiej szansie w szesnastce gości nie popisał się Vinicius Junior, który z bliska strzelał tak lekko, że Giorgi Mamardaszwili spokojnie złapał piłkę.
Zamiast zdobywać bramki, stołeczny zespół stracił w pierwszej odsłonie podstawowego obrońcę. Eder Militao po zderzeniu z Lino nie był w stanie kontynuować gry i musiał powędrować na ławkę.
W końcówce doliczonego czasu pierwszej połowy wydawało się, że Real dopnie swego. Opór Valencii przełamał wreszcie Antonio Ruediger, strzelając gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Po analizie powtórek sędzia anulował trafienie Niemca, dopatrując się faulu Benzemy w podbramkowym zamieszaniu.
Rehabilitacja Asensio i Viniciusa
Po zmianie stron obraz gry wyglądał tak samo, ale różnicę zrobiła już lepsza skuteczność Królewskich. W 52. minucie wspaniałym strzałem sprzed pola karnego przyjezdnych popisał się Asensio, rehabilitując się za niewykorzystane okazje. Oddał idealne uderzenie lewą nogą, zaskakując Mamardaszwiliego.
Zaledwie dwie minuty później prowadzenie Realu podwyższył Vinicius po imponującym rajdzie przez pół boiska. Brazylijczyk okazał się zdecydowanie za szybki dla obrońców Valencii, którzy mogli tylko bezradnie obserwować jego akcję.
Goście praktycznie nie istnieli w ofensywie, więc o odrobieniu dwóch goli straty nie było mowy. Nie oddali nawet celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Thibaut Courtois. Jakby tego było mało niewiele ponad kwadrans przed końcem za brutalny faul na Viniciusie bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Paulista i Valencia kończyła mecz w dziesiątkę. Piłkarze Realu mimo wielu kolejnych szans nie zdołali już jednak podwyższyć wyniku.
Real Madryt - Valencia CF 2:0 (0:0)
bramki: Marco Asensio (52.), Vinicius Junior (54.)
czerwona kartka: Gabriel Paulista (72.)