Real Madryt - Osasuna: wynik meczu, relacja i strzelcy goli - LaLiga

W niedzielę Real nieźle zaprezentował się w wyjazdowym spotkaniu z Sevillą. "Królewscy" wygrali 1:0 po golu Karima Benzemy. Francuz tym samym prawdopodobnie uratował posadę rodakowi, a więc Zinedinowi Zidanowi. Pozycja szkoleniowca po słabym początku sezonu była mocno kwestionowana.

Trzy dni później trener dokonał aż ośmiu zmian w wyjściowym składzie. Jedynie Sergio Ramos, Casemiro i Toni Kroos grali od początku w Sewilli. W bramce zadebiutował wypożyczony z PSG Alphonse Areola, a szansę od pierwszej minuty dostał m.in. pozyskany latem z za 60 milionów euro z Eintrachtu Frankfurt Serb Luka Jović. Real, którego w sobotę czekają prestiżowe derby Madrytu z Atletico, chciał spokojnego zwycięstwa. I tak właśnie było.

W 36. minucie Kroos podał do Viniciusa Juniora. 19-letni Brazylijczyk kopnął zza pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od nogi jednego z graczy z Pampeluny. Ruben był bez szans. Strzelec gola bardzo się wzruszył. Długo czekał na kolejną bramkę w barwach "Królewskich". W poprzednim, debiutanckim w Realu sezonie w 36 spotkaniach strzelił siedem goli i miał 13 asyst.

Gospodarze w środę spokojnie kontrolowali mecz. W ich bramce pewnie prezentował się Areola, który dostał kilkukrotnie brawa od kibiców. Gola na początku drugiej połowy zdobył Jović. Po analizie VAR okazało się jednak, że był na pozycji spalonej. Premierowego trafienia zatem nie było.

W 71. minucie za Viniciusa na murawie pojawił się Rodrygo. 18-letni Brazylijczyk trafił do Realu w lipcu za 45 milionów euro z Santosu. Fani domagali się, aby wreszcie zadebiutował. W końcu Zidane ich posłuchał.

W pierwszej akcji stracił piłkę, ale w drugiej zdobył przepiękną bramkę. Piłkarz z Ameryki Południowej dostał piłkę z lewej strony. Wbiegł w pole karne, przedryblował rywali i idealnym kopnięciem nie dał szans Rubenowi.

Od razu pojawiły się porównania do jego genialnego rodaka Ronaldo Nazario. On debiutował w Realu w 2002 roku. Po wejściu na murawę w starciu z Alaves potrzebował 62 sekund, aby strzelić gola. Rodrygo dokonał tego w zaledwie 39 sekund.

Po sześciu kolejkach Real objął prowadzenie w tabeli. Ma na koncie 14 punktów. Mistrz kraju FC Barcelona jest szósta i ma cztery "oczka" mniej.

Bramki: Vinicius (36'), Rodrygo (72')

Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl