Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Real Madryt - Liverpool: Juergen Klopp wściekły na sędziego Felixa Brycha - Liga Mistrzów

Emil Riisberg

07/04/2021, 07:28 GMT+2

Juergen Klopp twierdzi, że sędzia nie ułatwił Liverpoolu zadania i nie widział przynajmniej dwóch ewidentnych fauli. Jego zespół w słabym stylu przegrał pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z Realem w Madrycie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla gospodarzy.

Foto: Eurosport

Niemiecki szkoleniowiec był mocno niezadowolony z postawy swojego rodaka Felixa Brycha, który był głównym sędzią spotkania na Estadio Alfredo Di Stefano. Klopp dał temu wyraz zaraz po końcowym gwizdku.

"To było nieuczciwe"

Najbardziej zdenerwowała go sytuacja z pierwszej połowy, gdy Sadio Mane został powalony na murawę w okolicach pola karnego Realu, przez będącego ostatnim zawodnikiem gospodarzy Lucasa Vazqueza. Brych uznał, że faulu nie było i puścił grę. Zaledwie 27 sekund później Królewscy podwyższyli na 2:0, za sprawą trafienia Marco Asensio.
Drugie kontrowersyjne zdarzenie miało miejsce pod koniec drugiej części meczu, gdy wydawało się, że Mane był faulowany w narożniku pola karnego rywali. Brych nie zareagował, a Klopp szalał przy linii bocznej.
- Odnośnie sytuacji z Sadio, to nie jestem pewien, co zrobił sędzia. To wyglądało jak jakaś sprawa osobista. Powiedziałem mu po spotkaniu, że moim zdaniem było to nieuczciwe wobec Sadio – wypalił Klopp, który jeszcze schodząc tunelem do szatni, powtarzał dwa słowa: "to niesprawiedliwe".
- On (Brych) nie przegrał nam tego meczu, ale potrzebujesz po prostu dobrego sędziowania – podkreślił.

Muszą pokazać coś więcej

Później niemiecki trener nie chciał już wracać do wspomnianych sytuacji i zwrócił uwagę, że to jego piłkarze zawiedli.
- Jeśli chcemy awansować do półfinału, to musimy na to zasłużyć, a zwłaszcza w pierwszej połowie nie zrobiliśmy nic w tym kierunku – słusznie zauważył.
- Jedyna dobra rzecz, pomijając strzelonego gola, to fakt, że to był dopiero pierwszy mecz. Nie graliśmy wystarczająco dobrze, nie sprawiliśmy im problemów. Sądziłem, że damy radę, ale teraz musimy pokazać coś więcej w następnym meczu – dodał.
Rewanż na Anfield odbędzie się 14 kwietnia.
picture

Foto: Eurosport

Program ćwierćfinałów Ligi Mistrzów:wtorek
Real Madryt - Liverpool 3:1 (2:0)
Bramki: Vinicius Junior (27, 65), Marco Asensio (36) - Salah (51)
Manchester City - Borussia Dortmund 2:1

środa
Bayern Monachium - Paris Saint-Germain
FC Porto - Chelsea

półfinały
Bayern Monachium/Paris Saint-Germain - Manchester City/Borussia Dortmund
Real Madryt/Liverpool - FC Porto/Chelsea Londyn

finał - 29 maja w Stambule
Autor: PO/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama