Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Real fetował w Madrycie. "Cristiano, zostań!"

Emil Riisberg

28/05/2018, 06:34 GMT+2

W niedzielę w Madrycie królował kolor biały. Piłkarze Realu zaprezentowali swoim kibicom kolejne, trzynaste już trofeum za zwycięstwo w najważniejszych klubowych rozgrywkach. Były odkryty autobus, tańce, chóralne śpiewy i prośby do Cristiano Ronaldo.

Foto: Eurosport

Zwycięski finał w sobotę, ale mistrzowska parada odbyła się w niedzielę. Zwycięzcy Ligi Mistrzów, z trzecim takim tytułem z rzędu w rękach, specjalnie przygotowanym autobusem przejechali się ulicami hiszpańskiej stolicy. Elegancko ubrani zajechali do katedry Almudena, gościli też w ratuszu. Po godz. 20 pojawili się na Plaza de Cibeles, głównym placu miasta. Od lat to obowiązkowe miejsce świętowania przez madrytczyków kolejnych triumfów.

To tam feta rozpoczęła się na dobre. Licznie przybyli kibice zobaczyli okazały puchar. Przez plac niosły się przyśpiewki z odmienianymi "mistrzami" przez różne przypadki.

- Chcielibyśmy podziękować wam wszystkim za bezwarunkowe wsparcie, przede wszystkim w trudnych sytuacjach. Za każdym razem je od was otrzymywaliśmy, dlatego Real jest tak wspaniały i dziś chcemy wam podziękować i zadedykować to trofeum wszystkim. Jest również wasze - zwrócił się do kibiców kapitan Sergio Ramos.

Słowa, które wywołały popłoch

Jego wypowiedź wywołała oczywiście wrzawę, ale wszyscy czekali na wystąpienie Ronaldo. Finał w Kijowie nie był jego najlepszym występem w karierze. Real wygrał z Liverpoolem 3:1, a w strzelaniu goli wyręczali CR7 koledzy. Więcej mówi się o tym, co Portugalczyk rzekł zaraz po spotkaniu. Przed kamerami zasugerował, że ten sezon może być jego ostatnim w Madrycie. Dopytywany przez dziennikarza, czy to jego pożegnanie, poprosił o cierpliwość. Za kilka dni ma powiedzieć coś więcej.

Ronaldo na Plaza de Cibeles przemawiał krótko. - Stworzyliśmy historię. Do tego właśnie dążyliśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu być z wami - podziękował. W odpowiedzi słychać było "Cristiano, zostań! Cristiano, zostań!".

Prośby powtórzyły się na Santiago Bernabeu, gdzie zakończyła się mistrzowska parada. Tam piłkarze pokazali się kibicom już w sportowych strojach, na koniec było podrzucanie trenera. Real wygrał Ligę Mistrzów trzeci raz z rzędu, dokonał tego trzeci raz z rzędu z Zinedine'em Zidane'em na trenerskiej ławce.
Autor: twis / Źródło: Reuters, marca.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama