RCD Mallorca - FC Barcelona: Wynik meczu i relacja - Primera Division

Siedemnastu - tylu zawodników z przeróżnych powodów zdrowotnych zabrakło w kadrze zespołu ze stolicy Katalonii na ten mecz. Najwięcej kłopotów sprawiły Barcelonie zakażenia koronawirusem, które w pewnym momencie dotyczyły aż jedenastu piłkarzy.

I w takim to, alarmującym stanie klub z Camp Nou, który poza tym zmaga się z natłokiem innych kłopotów pozaboiskowych, musiał rozegrać pierwsze spotkanie 2022 roku. Rywalem był beniaminek z wyspy hiszpańskiej na Archipelagu Balearów.

Choć Barca nie zaprezentowała się tego wieczoru zjawiskowo, to najważniejszy plan na początek nowego roku udało się jej zrealizować. Wygrała pomimo potężnych kadrowych braków. Niespodziewanie bohaterem spotkania został wyśmiewany w hiszpańskich mediach Luuk de Jong.

Holenderski napastnik w pierwszej połowie najpierw dwukrotnie obił obramowanie bramki, raz w sytuacji sam na sam uderzył w słupek, po czym w niespodziewanie spektakularnym stylu trafił z przewrotki w poprzeczkę. Zasada "do trzech razy sztuka" zadziałała w 44. minucie, gdy z prawego skrzydła dośrodkował Oscar Mingueza, a De Jong trafił do bramki głową, zdobywając zaledwie drugą bramkę w sezonie.

Majorka mogła jeszcze urwać rywalowi punkty, lecz w końcówce znakomitą interwencją popisał się Marc-Andre ter Stegen, który w sytuacji sam na sam z jednym z napastników gości uratował drużynie pełną pulę i awans na piąte miejsce w tabeli Primera Division.

Bramka: Luuk de Jong

Autor: mb/TG / Źródło: eurosport.pl