Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

RB Lipsk - Liverpool FC: wynik i relacja - Liga Mistrzów

Emil Riisberg

16/02/2021, 22:03 GMT+1

Liverpool zapomniał o czarnych ostatnich tygodniach. We wtorkowy wieczór pokonał na Puskas Arenie w Budapeszcie RB Lipsk 2:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Obie bramki dla angielskiego zespołu padły w drugiej części spotkania po kuriozalnych błędach rywali.

RB Lipsk - Liverpool FC

Foto: Eurosport

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego mogliśmy spodziewać się ofensywnego widowiska. Świetnie broniąca w Bundeslidze drużyna z Lipska w Lidze Mistrzów spisuje się znacznie gorzej w grze defensywnej. W fazie grupowej tych rozgrywek straciła aż 12 bramek, najwięcej ze wszystkich ekip, które wywalczyły awans do 1/8.
Z kolei mistrzowie Anglii w sześciu meczach dali sobie strzelić tylko trzy gole, lecz w ostatnich tygodniach dopadł ich wyraźny kryzys.

Przewaga Liverpoolu

Zgodnie z przewidywaniami od samego początku sporo się działo.
Piłkarze z Lipska już po pięciu minutach mogli otworzyć wynik meczu. Angelino dobrze wypatrzył w polu karnym Daniego Olmo, a były gracz Dinama Zagrzeb pomylił się minimalnie, trafiając w słupek.
Juergen Klopp mógł głęboko odetchnąć z ulgą, a po chwili to jego podopieczni groźnie zaatakowali po drugiej stronie boiska. Trent Alexander-Arnold świetnym prostopadłym podaniem wypracował idealną okazję Mohamedowi Salahowi. Egipcjanin stanął oko w oko z Peterem Gulacsim, ale nie miał wiele czasu do namysłu i bramkarz niemieckiego zespołu instynktownie odbił piłkę barkiem.
Salah mógł otworzyć wynik w pierwszej połowie
Wraz z upływem kolejnych minut na murawie coraz mocniej zarysowywała się przewaga liverpoolczyków. Jeszcze w pierwszej odsłonie zdołali oni posłać futbolówkę do siatki. Dokonał tego Roberto Firmino, lecz sędzia nie uznał jego trafienia, gdyż dogrywający Sadio Mane wygarniał piłkę już zza linii końcowej boiska.
Premierowa odsłona ostatecznie zakończyła się wynikiem 0:0, ale z pewnością nie mogliśmy narzekać w niej na nudę.

Kosztowne prezenty

Po zmianie stron znów jako pierwsi groźniej zaatakowali zawodnicy prowadzeni przez trenera Juliana Nagelsmanna. Podobnie jak na początku spotkania zawiodła ich jednak skuteczność. Pędzącego z piłką w polu karnym Christophera Nkunku w świetnym stylu zatrzymał Alisson.
The Reds odpowiedzieli na tę próbę błyskawicznie, choć przy znacznej pomocy graczy z Lipska. Najpierw fatalnie zagrał Marcel Sabitzer, posyłając futbolówkę wprost pod nogi Salaha, który nie zmarnował prezentu. Dla Egipcjanina był to już 24. gol, licząc wszystkie rozgrywki w bieżącym sezonie. Lepszą skutecznością w czołowych europejskich ligach może pochwalić się wyłącznie Robert Lewandowski.



Zespół z Bundesligi nie zdążył nawet oswoić się ze zmianą wyniku, a już przegrywał 0:2. Tym razem nie popisał się Nordi Mukiele, otwierając Mane wolną drogę do bramki.
Sadio Mane nie zwykł marnować takich okazji
To zamknęło emocje w tym spotkaniu. Piłkarze z Niemiec nie potrafili pokusić się choćby o kontaktowego gola i w rewanżu czeka ich niezwykle trudne zadanie, by przedłużyć swoją przygodę w Lidze Mistrzów.
RB Lipsk - Liverpool FC 0:2 (0:0)bramki: 0:1 Mohamed Salah (53.), 0:2 Sadio Mane (58.)
Program pierwszych spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów:wtorek, 16 lutegoBarcelona - 1:4
RB Lipsk - Liverpool 0:2środa, 17 lutegoFC Porto - Juventus Turyn
Sevilla - Borussia Dortmundwtorek, 23 lutegoAtletico Madryt - Cheslea Londyn (w Bukareszcie)
Lazio Rzym - Bayern Monachiumśroda, 24 lutegoAtalanta Bergamo - Real Madryt
Borussia Moenchengladbach - Manchester City (w Budapeszcie)
Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama