Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Raków Częstochowa - Miedź Legnica: wynik i relacja z meczu 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy

Emil Riisberg

10/10/2022, 18:00 GMT+2

Piłkarze Rakowa Częstochowa odnieśli ósme zwycięstwo w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy. W poniedziałek podopieczni Marka Papszuna wygrali na własnym stadionie z Miedzią Legnica 1:0. Bohaterami spotkania zostali strzelec jedynego gola Ivi Lopez oraz golkiper miejscowych Vladan Kovacević, który w końcówce obronił rzut karny wykonywany przez Angelo Henriqueza.

Foto: Eurosport

Zdecydowanym faworytem poniedziałkowego starcia był Raków. Dość powiedzieć, że przed rozpoczęciem 12. kolejki częstochowianie byli liderem tabeli, legniczanie zajmowali przedostatnią lokatę w lidze, a różnica pomiędzy obiema ekipami wynosiła aż 18 punktów.

Świetne otwarcie Rakowa

Gospodarze mieli o co walczyć, bo wygrana Legii z Wartą (1:0) sprawiła, że warszawianie odebrali im tytuł lidera ekstraklasy. Zdobywcy Pucharu Polski z poprzedniego sezonu chcieli wrócić na pierwsze miejsce, czego potwierdzeniem była pierwsza akcja spotkania.
Już po upływie kilkudziesięciu sekund arbiter podyktował rzut wolny pośredni dla Rakowa. Do piłki podszedł Fran Tudor, Chorwat lekko odegrał do Iviego Lopeza, a 28-latek kapitalnym strzałem umieścił futbolówkę w okienku bramki Mateusza Abramowicza.
Dla najlepszego gracza ekstraklasy w zeszłym sezonie było to czwarte trafienie w obecnych rozgrywkach.
picture

Foto: Eurosport

Po utracie gola Miedź długimi fragmentami była bezradna, ale pod koniec pierwszej połowy wydawało się, że stanie przed znakomitą szansą na wyrównanie. Decyzja sędziego o podyktowaniu rzutu karnego została jednak anulowana przez VAR.

Kovacević bohaterem gospodarzy

W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze, już bez kontuzjowanego Lopeza, dalej atakowali, ale brakowało im precyzji przy finalizacji sytuacji podbramkowych. Legniczanie nie mieli z kolei argumentów, by poważnie zagrozić bramce Vladana Kovacevicia.
W 77. minucie, po interwencji systemu VAR, goście otrzymali jednak jedenastkę po faulu Kovacevicia na Koldo Obiecie. Do rzutu karnego podszedł Angelo Henriquez, ale Bośniak, nie pierwszy raz w trakcie swojej przygody w Częstochowie, znakomicie wyczuł intencje rywala, rehabilitując się za swoje wcześniejsze przewinienie.



Spotkanie ostatecznie zakończyło się minimalnym, ale zasłużonym zwycięstwem Rakowa, który wrócił na fotel lidera polskiej ekstraklasy (26 pkt.). Drugie miejsce zajmuje Legia (24 pkt.), a trzecia jest Wisła Płock (21 pkt.).
Miedź Legnica plasuje się na ostatniej, 18. lokacie (5 pkt).
W drugim poniedziałkowym meczu Widzew wygrał na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:1 i awansował na piątą pozycję w tabeli.
Raków Częstochowa - Miedź Legnica 1:0 (1:0)
Bramka: Lopez (2.).
Piast Gliwice - Widzew Łódź 1:2 (0:1)
Bramki: Michael Ameyaw (90) - Jordi Sanchez (27), Kristoffer Hansen (82).
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama