Rakitić do szefów Barcelony: nie jestem workiem ziemniaków

📝Emil Riisberg

14/04/2020, 19:57 GMT+2

Ivan Rakitić w mocnych słowach skomentował zachowanie działaczy Barcelony po tym, jak znalazł się na nieoficjalnej liście piłkarzy, którzy po sezonie mieliby opuścić Camp Nou.

Foto: Eurosport

W tym sezonie (przerwanym z powodu pandemii Covid-19) Rakitić zagrał 31 meczów we wszystkich rozgrywkach. Tylko w piętnastu z nich grał od pierwszej minuty. Chorwat coraz częściej przegrywa rywalizację o miejsce w składzie - głównie ze sprowadzonym przed tym sezonem z Ajaksu Amsterdam Frenkie de Jongiem.

"Nie chcę, by decydował za mnie ktoś inny"

Euro 2024

Lewandowski w kriokomorze w Hannowerze

00:00:54

4 minuty temu

Środkowy pomocnik jest ponoć jednym z piłkarzy, którzy po sezonie odejdą z Barcelony. Spekuluje się, że klub chciałby oddać go do Paris Saint-Germain, co byłoby częścią rozliczenia za pozyskane Neymara.

- Rozumiem, że latem może być różnie, ale nie jestem workiem ziemniaków, z którym można zrobić wszystko. Chcę być w klubie, w którym czuję się potrzebny i szanowany. Jeżeli będzie to miało miejsce w Barcelonie, to będę zachwycony. Jeśli odejdę, to tam, gdzie sam zadecyduję, a nie tam, gdzie ktoś będzie miał ochotę. Nie chcę, by decydował za mnie ktoś inny - powiedział Rakitić w rozmowie z gazetą "Mundo Deportivo".

Rakitić w LaLiga jest od stycznia 2011 roku. Wtedy za zaledwie 2,5 mln euro z Schalke 04 kupiła go Sevilla. Do Barcelony trafił latem 2014 roku za 18 milionów. Przychodził w miejsce Cesca Fabregasa, który zdecydował się na transfer do Chelsea.

Obecna umowa Chorwata z FCB obowiązuje do końca czerwca 2021 rpku.

- Jeśli Barcelona chce, abym odszedł, nie ważne gdzie, wolałbym, żeby ktoś mi o tym powiedział. Każdy widzi to inaczej, ale jeśli coś jest nie tak, to przez ostatnie pięć lat udowodniłem, że zawsze można na mnie liczyć - dodaje Rakitić.

Autor: MSk/TG / Źródło: Eurosport, Mundo Deportivo

Euro 2024