Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Raheem Sterlinga ustrzelił hat-tricka w trzynaście minut

Emil Riisberg

09/03/2019, 20:58 GMT+1

Manchester City wygrał u siebie z Watfordem 3:1. Bohaterem spotkania został Raheem Sterling, który ustrzelił hat-tricka. Anglik potrzebował na to zaledwie 13 minut. Do rekordzisty Premier League zabrakło jednak bardzo dużo. The Citizens prowadzą w tabeli.

Foto: Eurosport

W pierwszej połowie kibice nie doczekali się na gole. Te zaczęły padać dopiero po przerwie.
W 46. minucie po raz pierwszy trafił Sterling. Doszło do tego w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Sergio Aguero zgrał piłkę do znajdującego się na spalonym Anglika. Chorągiewka poszła w górę. Jednak po konsultacji sędziego głównego ze swoim asystentem gol został uznany.
Skąd taka decyzja? Pan Paul Tierney zauważył, że zanim Sterling kopnął piłkę na bramkę, futbolówkę trącił obrońca gości Daryl Janmaat.

Kolejne dwa gole

Żadnych wątpliwości nie było chwilę później, gdy City podwyższyło prowadzenie. Goście nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po nie do końca zrozumiałej decyzji sędziego, z czego w pełni skorzystali gracze Pepa Guardioli. Po podaniu Riyada Mahreza drugiego gola strzelił Sterling.
Hat-tricka Anglik skompletował w 59. minucie, korzystając z podania Davida Silvy. Wynik meczu ustalił rezerwowy Watfordu Gerard Deulofeu, który na boisku pojawił się… 17 sekund wcześniej.

Do rekordu daleko

Wracając do Sterlinga, jak łatwo policzyć, potrzebował on tylko 13 minut do strzelenia trzech goli. Ostatnio tak szybko hat-tricka uzbierał Romelu Lukaku, który we wrześniu 2016 roku potrzebował na to 11 minut w meczu Evertonu z Sunderlandem.
Do rekordzisty Premier League obu wspomnianym napastnikom bardzo daleko. W maju 2015 roku Sadio Mane, wtedy jeszcze w barwach Southamptonu, trzy bramki przeciwko Aston Villi zdobył w dwie minuty i 56 sekund!

Jak odpowie Liverpool?

Po zwycięstwie nad Watfordem przewaga City nad Liverpoolem wzrosła do czterech punktów. Należy jednak pamiętać, że The Reds mają rozegrany jeden mecz mniej. Wyrówna się to w niedzielę. Zespół prowadzony przez Juergena Kloppa podejmie na Anfield Burnley.
Autor: Kali/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama