Puchar Ligi Angielskiej: wyniki ćwierćfinałów

Emil Riisberg

18/12/2019, 22:15 GMT+1

Piłkarze Leicester City, Manchesteru City i Manchesteru United dołączyli do Aston Villi w półfinałach Pucharu Ligi Angielskiej. Ci pierwsi do awansu potrzebowali zwycięstwa w konkursie rzutów karnych. Mniej emocji było w pozostałych dwóch środowych ćwierćfinałach.

Foto: Eurosport

Everton i Leicester City na poważnie podeszły do starcia w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Obie drużyny wyszły w niemal najsilniejszych składach. Nieco większe szanse na awans dawano rewelacyjnie spisującemu się w tym sezonie Leicester. Drużyna prowadzona przez Brendana Rodgersa jest obecnie wiceliderem Premier League, ustępując w tabeli tylko Liverpoolowi.
Przedmeczowe przewidywania potwierdziły się w pierwszej połowie. Listy objęły prowadzenie w 26. minucie. Mocnym strzałem z okolic linii pola karnego Jordana Pickforda pokonał James Maddison. Chwilę później prowadzenie gości podwyższył Jonny Evans, który z bliska, po rzucie rożnym, wpakował piłkę do siatki The Toffees.
Everton złapał kontakt w 70. minucie, kiedy pięknym strzałem z powietrza po podaniu Richarlison popisał się Tom Davies.

Z nieba do piekła Bainesa

Zespół Duncana Fergusona nie zamierzał odpuszczać i z całych sił dążył do wyrównania. Gracze z Liverpoolu cel osiągnęli w doliczonym czasie gry. Leighton Baines zrobił użytek ze swojej lewej nogi i huknął z dystansu w okienko bramki Lisów. Gol z gatunku "stadiony świata".
Jako że w Pucharze Ligi Angielskiej nie rozgrywa się dogrywek, na kibiców od razu czekał konkurs jedenastek. Te lepiej wykonywali goście. W ekipie gospodarzy pomylili się Cenk Tosun i… Baines. W ekipie Leicester City z "wapna" nie trafił tylko Maddison. Rzuty karne 4:2 wygrały Lisy.

City zgodnie z planem

Drużynę mistrza Anglii postraszył przedstawiciel League One, Oxford United. Na Kassam Stadium prowadzenie co prawda objęli zgodnie z planem goście, w 22. minucie trafił Joao Cancelo, ale tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie wyrównał Matt Taylor.
Podrażnieni The Citizens szybko odpowiedzieli. W 50. minucie bramkarza gospodarzy pokonał Raheem Sterling. Ten sam piłkarz ustalił wynik spotkania. Co ciekawe, oba jego gole były praktycznie identycznie – Anglik dostawiał tylko nogę po dokładnych podaniach kolegów z drużyny.

Dzielni czwartoligowcy

Bardzo długo sposobu na ekipę Colchester United nie mógł znaleźć Manchester United. Do 51. minuty na Old Trafford utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy jednak obronę drużyny z League Two (czwarty szczebel rozgrywkowy w Anglii) zaskoczył Marcus Rashford. Worek z bramkami się rozwiązał.
W 56. minucie własnego bramkarza pokonał Ryan Jackson, a na 3:0 podwyższył Anthony Martial. Sprawa awansu była przesądzona.
WYNIKI ĆWIERĆFINAŁÓW:
wtorek:
Aston Villa - Liverpool 5:0
środa:
Everton - Leicester 2:2 (karne 2-4)
Oxford - Manchester City 1:3
Manchester United - Colchester United 3:0
Autor: Kali/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama