Widowisko w Pucharze Anglii. Czerwone Diabły ograły The Reds

Southampton - Liverpool
Premier League: Manchester City - Liverpool
Video: Getty Images Premier League: Manchester City - LiverpoolPremier League: Manchester City - Liverpoolzobacz więcej wideo »Trening Liverpoolu
West Ham United - Manchester United
Video: Getty Images West Ham United - Manchester UnitedWest Ham United - Manchester Unitedzobacz więcej wideo »Manchester United - Leeds United
Video: Getty Images Manchester United - Leeds UnitedManchester United - Leeds Unitedzobacz więcej wideo »
Manchester United skorzystał na zadyszce Liverpoolu. W 1/16 finału Pucharu Anglii Czerwone Diabły wygrały u siebie 3:2 i w kolejnej rundzie podejmą West Ham United.
Liverpoolowi w lidze idzie ostanio jak po grudzie. The Reds, którzy przecież w poprzednim sezonie byli niepowstrzymaną siłą w Premier League, teraz nie potrafią wygrać od pięciu spotkań, a od czterech nie mogą nawet strzelić choćby jednego gola. Co prawda w międzyczasie drużyna Juergena Kloppa pokonała w Pucharze Anglii Aston Villę 4:1, ale i tak kibice z czerwonej części Liverpoolu mogą mieć powody do zaniepokojenia.
W 1/16 finału FA Cup obecnie panujący mistrz Anglii zmierzył się na wyjeździe z obecnym liderem Premier League, ekipą Manchesteru United. Ledwie tydzień wcześniej obie drużyny zagrały ze sobą w lidze i po bardzo nudnym meczu na Anfield podzieliły się punktami (0:0). Teraz emocji było zdecydowanie więcej.
Po golu przed przerwą
Mecz na Old Trafford, wbrew ostatnim statystykom, lepiej rozpoczęli goście. W 18. minucie Deana Hendersona pokonał Mohamed Salah. Do wyrównania doprowadził Mason Greenwood, który skorzystał z podania Marcusa Rashforda. Greenwood został najmłodszym strzelcem gola (19 lat i 115 dni) w meczu przeciwko Liverpoolowi od trafienia Wayne’a Rooneya w styczniu 2005 roku (19 lat i 83 dni).
Chwilę po wznowieniu gry w drugiej połowie Rashford do asysty dołożył gola. Tym razem to Liverpool musiał gonić wynik.
The Reds cel osiągnęli w 58. minucie, gdy swoją drugą bramkę zdobył Salah. Od tego momentu zaczęła się zarysowywać zdecydowana przewaga przyjezdnych.
Henderson miał co robić. Najpierw obronił mocny strzał Trenta Alexandra-Arnolda, a następnie przeszkodził Salahowi w skompletowaniu hat-tricka.
Rezerwowy zrobił swoje
Czerwone Diabły wytrzymały napór. W 66. minucie na murawie pojawił się rezerwowy tego dnia Bruno Fernandes i już w 78. minucie był na ustach wszystkich kibiców Manchesteru United. Po faulu Fabinho na Edinsonie Cavanim sędzia podyktował rzut wolny tuż za polem karnym. Ze stojącej piłki fantastycznie przymierzył Fernandes i gospodarze znów byli na prowadzeniu.
W 89. minucie sprawę awansu mógł przypieczętować Cavani, ale po jego strzale głową piłka trafiła w słupek.
Liverpool i tak nie zdołał już wyrównać. W 1/8 finału Pucharu Anglii zagra Manchester United. Rywalem Czerwonych Diabłów w kolejnej rundzie będzie West Ham United.
Manchester United - Liverpool 3:2 (1:1)
Bramki: Greenwood (26.), Rashford (48.), Fernandes (78.) - Salah (18., 58.)
Wyniki niedzielnych meczów 1/16 finału Pucharu Anglii:
Chelsea - Luton Town 3:1
Brentford - Leicester City 1:3
Fulham - Burnley 0:3
Manchester United - Liverpool 3:2