PSG - Olympique Marsylia. Neymar oskarża piłkarza Marsylii o rasizm - Ligue 1

Do przepychanek, a nawet rękoczynów doszło w doliczonym czasie niedzielnego spotkania. W konsekwencji czerwonymi kartkami ukaranych zostało pięciu zawodników - z PSG byli to Neymar, Laywin Kurzawa i Leandro Paredes, a z Olympique: Dario Benedetto i Jordan Amavi.

Wśród wyrzuconych z boiska nie znalazł się Alvaro Gonzalez, a to, zdaniem Neymara, od jego słów rozpoczęło się całe zamieszanie. Brazylijczyk schodząc z boiska wykrzyczał, że był przez niego obrażany na tle rasowym. Potem napisał na Twitterze, co dokładnie usłyszał od rywala.

Gonzalez odniósł się do sprawy. Także w sieci. Do winy się nie poczuwał, a do tego podgrzał jeszcze bardziej atmosferę, ciesząc się, że jego drużynie udało się pokonać znienawidzonego rywala.

"Nie ma miejsca na rasizm. To jest czysta, codzienna rywalizacja z kolegami i przyjaciółmi. Musisz nauczyć się, że czasami się przegrywa. To był niesamowity mecz i trzy punkty dla nas, dalej Olympique! Dzięki, rodzino!" - kierował słowa w stronę Neymara.

Rozemocjonowany Brazylijczyk nie wytrzymał i tuż pod wpisem Hiszpana odpowiedział mu w ostrych słowach.

"Nie potrafisz się przyznać do błędu, a przegrywanie to część sportu. Nie zgadzam się na obrażanie i rasizm. Nie szanuję cię! Nie masz charakteru! Przyznaj się, co powiedziałeś, bracie... Bądź człowiekiem! Rasisto!" - napisał brazylijski gwiazdor.

Usprawiedliwienia dla swoich zawodników nie szukał trener paryżan Thomas Tuchel, który potępił ich zachowanie.

- Nie podobała mi się reakcja z ostatnich minut. Nie ma mojej zgody na coś takiego, bardzo nad tym ubolewam, to zaszło za daleko - przyznał. Co do samego meczu, to nie jest tak, że jestem niezadowolony. Trzeba oddzielić to, jak graliśmy od tego, jaki osiągnęliśmy wynik - dodał Niemiec.

Mecze PSG z Olympique Marsylia wzbudzają od lat wiele emocji. Nazywane są klasykami ligi francuskiej, a ekipa z Marsylii wygrała pierwsze takie starcie od 9 lat. Kibice wyszli na miasto i zaczęli świętować tak, jakby właśnie zdobyli mistrzostwo.

Paryżanie, którzy bronią tytułu, zaliczyli właśnie najgorszy początek sezonu od 35 lat. Przegrali dwa pierwsze mecze i zajmują 18. miejsce w tabeli. To najgorszy start sezonu w ich wykonaniu od 1984 roku.

Autor: TG / Źródło: eurosport.pl, PAP