Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

PSG - Bayern Monachium: transmisja w TV i online w Internecie. Gdzie oglądać?

Emil Riisberg

12/04/2021, 17:49 GMT+2

Niezwykle trudne zadanie czeka Bayern Monachium w meczu przeciwko PSG w Lidze Mistrzów. Żeby awansować do półfinału tych rozgrywek, obrońcy trofeum muszą wygrać w Paryżu. - Jesteśmy w stanie tego dokonać. Mamy ogień w sercu - przekonuje kapitan mistrzów Niemiec Manuel Neuer.

Foto: Eurosport

W pierwszym meczu w Monachium mistrzowie Niemiec stworzyli sobie mnóstwo okazji do strzelenia gola. Problem w tym, że pod bramką gości brakowało im skuteczności, m.in. za sprawą świetnie broniącego Keylora Navasa.
Skupione na defensywie PSG to wykorzystało. Mistrzom Francji wystarczyło zaledwie kilka akcji, by pokonać Manuela Neuera. Ostatecznie wygrali 3:2.

Poprawić skuteczność

Bayern stoi więc przed bardzo trudnym zadaniem. Żeby awansować do półfinału, musi wygrać różnicą dwóch goli lub strzelić przynajmniej cztery, pod warunkiem że rywal zdobędzie o jedną bramkę mniej.
- Mamy ogień w sercu. Chcemy przystąpić do gry we właściwy sposób, z motywacją, dobrym nastawieniem i stabilnością, której potrzebujesz w starciu z tak nieprzewidywalnymi piłkarzami - podkreślił w rozmowie z portalem Bundesliga.com Neuer.
- Będziemy musieli zachować spokój w naszych głowach, grać ofensywną piłkę nożną i wywierać na nich presję. Oni mają problemy w defensywie. Jeśli stworzymy tyle okazji, ile zrobiliśmy w Monachium, jesteśmy w stanie tego dokonać - dodał 35-letni golkiper.
picture

Foto: Eurosport

Pełen wiary w sukces jest też Thomas Mueller. Lider Gwiazdy Południa ma nadzieję, że przebieg meczu w Paryżu będzie podobny do tego sprzed tygodnia, jednak on i jego koledzy poprawią skuteczność.
- Bylibyśmy zadowoleni, gdybyśmy znów stworzyli sobie tyle szans na zdobycie bramek, co w pierwszym meczu. Musimy podejmować tylko lepsze sytuacje pod bramką. Przeanalizowaliśmy to i mam nadzieję, że uda nam się to wdrożyć w życie - podkreślił na konferencji prasowej Niemiec.

Zabraknie nie tylko Lewandowskiego

Obrońcy tytułu wciąż będą musieli sobie radzić bez Roberta Lewandowskiego.Polak powoli dochodzi do siebie po kontuzji, której nabawił się w meczu reprezentacji, jednak nie było mowy, by wystąpił w Paryżu. Oprócz niego trener Hansi Flick nie będzie mógł skorzystać ze skrzydłowych - Serge'a Gnabry'ego i Douglasa Costy oraz piłkarza środka pola Corentin'ea Tolissy. Na szczęście do zdrowia wrócili już narzekający na drobniejsze urazy Lucas Hernandez, Leon Goretzka, Jerome Boateng i Kingsley Coman.
- To nie jest takie łatwe, gdy tak wielu zawodników jest kontuzjowanych. Lucas Hernandez i Leon Goretzka trenowali i wyglądało to dobrze, podobnie jak Jerome i Kingsley. Oczekujemy, że wszyscy, którzy byli obecni na zajęciach, będą gotowi do gry - podsumował na konferencji prasowej Flick.
PSG również ma swoje problemy. Na pewno nie zagra argentyński napastnik Mauro Icardi, a wątpliwy jest również występ lidera defensywy Brazylijczyka Marquinhosa oraz Włochów Marco Verattiego i Alessandro Florenziego.
- Jeszcze nie wiemy. Jutro podejmiemy decyzję. Nie będą mogli rozpocząć meczu, ale być może znajdą się na ławce rezerwowych - wytłumaczył trener paryżan Mauricio Pochettino.
Mecz PSG - Bayern rozpocznie się we wtorek o godz. 21.00. Wynik i relacja na żywo w eurosport.pl.
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama