Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Premier League. Świetna forma Arsenalu, wygrana z Leicester

Emil Riisberg

23/10/2018, 05:32 GMT+2

Trwa znakomita passa Arsenalu. Wygrana z Leicester 3:1 była dla Kanonierów już dziesiątą z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Tak dobrze w północnym Londynie nie było już dawno.

Foto: Eurosport

Poprzedni sezon Kanonierzy zakończyli na szóstym miejscu - najgorszym w 22-letniej kadencji Arsene'a Wengera. Na The Emirates latem przyszedł czas zmian i Francuza zastąpił Unai Emery, który poprzednio pracował w PSG. Zaczął słabo, bo od porażek z Manchesterem City 0:2 i Chelsea 2:3. W klubie i poza nim jednak go bronili.
- On potrzebuje czasu - twierdziła chociażby legenda Arsenalu Tony Adams.

Lisy postraszyły

Efekty tej pracy owocują teraz. W poniedziałkowy wieczór Kanonierzy wygrali już siódmy mecz z rzędu w Premier League, a dziesiąty licząc wszystkie rozgrywki. Taką serię Kanonierzy ostatnio mieli ostatnio we wrześniu 2007 roku. Wówczas ekipa Wengera wygrała dwanaście spotkań z rzędu.
Z Lisami drużyna Emery'ego nie miała łatwo. Co więcej, zaczęło się od szoku, bo to goście dominowali, należał im się rzut karny za rękę Roba Holdinga w polu karnym, ale gwizdek sędziego milczał. To, co zabrał los, oddał niedługo potem. Po pół godzinie gry Kanonierzy przegrywali po samobójczym trafieniu Hectora Bellerina, który nieudolnie blokował strzał Bena Chilwella.
Obrońca Arsenalu zrehabilitował się w końcówce pierwszej części, gdy zaliczył asystę do Mesuta Oezila. Ten gol obudził gospodarzy, którzy w drugiej połowie potwierdzili, że są lepszym zespołem. Po godzinie gry Emery desygnował do gry swojego najskuteczniejszego napastnika Pierre'a-Emericka Aubameyanga i był to strzał w dziesiątkę. Gabończyk potrzebował niespełna dwóch minut, żeby wpisać się na listę strzelców, a trzy minuty później miał już na swoim koncie dwa trafienia.

22 mecze, udział przy 21 golach

To piąta i szósta bramka zdobyta przez rezerwowego Arsenalu. W Premier League nie ma obecnie drugiej takiej drużyny z takimi dżokerami. A statystyki "Auby" też mówią same za siebie. Dla Kanonierów rozegrał 22 mecze w lidze i miał udział przy 21 goli (16 bramek i pięć asyst).
Skończyło się na 3:1.

Wyniki meczów 9. kolejki:

poniedziałek
Arsenal - Leicester City 3:1
niedziela
Everton - Crystal Palace 2:0
sobota
Huddersfield - Liverpool 0:1
Chelsea - Manchester United 2:2
Bournemouth - Southampton 0:0
Cardiff City - Fulham 4:2
Manchester City - Burnley 5:0
Newcastle - Brighton 0:1
West Ham - Tottenham 0:1
Wolverhampton - Watford 0:2

Autor: lukl/twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama