Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Premier League. Manchester United chciał pozyskać Federico Valverde. Klauzula odstępnego zablokowała transfer

Emil Riisberg

30/03/2020, 12:16 GMT+2

Real Madryt ma skarb i nie zmierza się go pozbywać. Tuż po tym jak zainteresowanie pozyskaniem Federico Valverde wykazał Manchester United, hiszpański klub dał jasny sygnał, że piłkarz może odejść jedynie w przypadku, gdy ktoś opłaci klauzulę zawartą w jego kontrakcie. A ta jest gigantyczna.

Foto: Eurosport

21-letni urugwajski pomocnik to jedno z największych odkryć tego sezonu w Europie. W madryckim zespole gra regularnie, a na dodatek radzi sobie świetnie. Trener Zinedine Zidane widzi w nim następcę Luki Modricia, którego wiąże z Królewskimi jeszcze tylko roczny kontrakt.
Ostatnie świetne miesiące w wykonaniu Valverde sprawiły, że zawodnik zaczął wzbudzać coraz większe zainteresowanie innych wielkich klubów. Jak się okazuje, Królewscy przygotowali się na taką okoliczność. Już w listopadzie, przedłużając umowę z Urugwajczykiem zawarli w niej zapis o wynoszącej aż 500 milionów euro klauzuli wykupu. Obecna umowa wygasa dopiero 30 czerwca 2025 roku.

Miejsce w Manchesterze

Klubem, który zapragnął mieć u siebie 21-latka jest Manchester United. W obliczu bardzo możliwego odejścia latem Paula Pogby, pozyskanie Valverde było przez angielskie media opisywane jako transferowy priorytet trenera Ole Gunnara Solskjaera.
Czerwone Diabły były w stanie wyłożyć na Urugwajczyka spore pieniądze, według angielskich serwisów nawet większe niż kilka lat temu za Pogbę (105 milionów euro, klubowy rekord). Choć angielski klub jest jednym z najbogatszych na świecie, to żądań władz madryckiego zespołu, których interesuje tylko kwota zapisana w klauzuli, raczej nie spełni.
Autor: TG / Źródło: Eurosport.pl/Daily Mail
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama