Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Premier League. Luke Garbutt odchodzi po 11 latach, a Carlo Ancelotti nawet go nie zna

Emil Riisberg

30/06/2020, 19:31 GMT+2

Oumar Niasse, Cuco Martina i Luke Garbutt nie przedłużą swoich kontraktów z Evertonem. Od środy będą wolnymi zawodnikami. Szczególny przypadek stanowi ten ostatni, który piłkarzem The Toffees był formalnie przez 11 lat, ale menedżer Carlo Ancelotti nawet nie wiedział o jego istnieniu.

Foto: Eurosport

- Przepraszam, ale jestem zaskoczony tym pytaniem, nie mam pojęcia - powiedział zapytany o Garbutta Ancelotti. Włoski menedżer objął zespół w grudniu ubiegłego roku, ale nazwisko tego obrońcy nawet nie obiło mu się o uszy.
Menedżer Evertonu musiał zasięgnąć języka u rzecznika prasowego: 27-latek uchodził za wielki talent angielskiej piłki i właśnie z taką łatką trafił na Goodison Park 11 lat temu.


Po trzech latach treningów w drużynie z Liverpoolu klub nie wiedział, co z nim zrobić. Ostatecznie wypożyczył do Cheltenham Town, zespołu występującego na czwartym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Tam Garbutt spędził trzy sezony, w których uzbierał 54 ligowe spotkania.

Cztery mecze, cztery przegrane

Wielkiej piłki zaznał w następnym sezonie. W barwach Evertonu zaliczył cztery spotkania w angielskiej ekstraklasie. W rozgrywkach Premier League w sezonie 2014/15 rozegrał trzy spotkania w pełnym wymiarze czasowym (z Newcastle, Arsenalem i ze Stoke), raz na murawie pojawił się na ostatni kwadrans (z Sunderlandem). Wszystkie te spotkania Everton przegrał.
W następnym sezonie został wypożyczony do Fulham, na zapleczu Premier League zagrał 25 spotkań.
Potem było tylko gorzej. Klub z zachodniego Londynu po dwunastu miesiącach zwrócił go do Evertonu, a władze klubu z Goodison Park ponownie wypożyczyły. Tym razem do Wigan. Tam kariery również nie zrobił.

Nie tylko Garbutt

Garbutt cały sezon 2017/18 spędził w rezerwach The Toffees, a w ostatnich dwóch latach grał w Oxford United i Ipswich Town.
Trudno dziwić się Ancelottiemu, że nie wiedział, o kim mówi dziennikarz. W trakcie obowiązującego przez 11 lat kontraktu z Evertonem Garbutt tylko dwóch sezonów nie spędził na wypożyczeniu w innym klubie.
Klub z niebieskiej części Liverpoolu bez żalu pożegnał również Niassego i Martinę.
Wciąż nie wiadomo, co z Djibrilem Sidibe. Francuski obrońca jest tylko wypożyczony do Evertonu z AS Monaco. Przykład Radosława Majeckiego - Monaco nie zgodziło się, aby Polak dokończył sezon w Legii - każe sądzić, że na dniach Francuz wróci do księstwa.
Autor: MSk/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama