Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Premier League. Jose Mourinho trenerem Tottenhamu

Emil Riisberg

21/11/2019, 05:25 GMT+1

W środę Jose Mourinho został nowym trenerem Tottenhamu. Co ciekawe, jeszcze cztery lata temu Portugalczyk zapewniał, że nie wyobraża sobie pracy w zespole z północnego Londynu. - Nie podjąłbym pracy, ponieważ zbyt mocno kocham kibiców Chelsea - zapewniał.

Foto: Eurosport

Jose Mourinho związał się z Tottenhamem 3,5-letnim kontraktem. Pierwsze efekty jego pracy będziemy mogli zobaczyć już w sobotę. Wówczas Tottenham zagra z West Hamem United.

Kochał kibiców

Angielskie media przypominają, że w 2015 roku - podczas swojej drugiej przygody z Chelsea - Mourinho twierdził, że nie wyobraża sobie pracy w klubie z północnego Londynu. - Nie podjąłbym pracy, ponieważ zbyt mocno kocham kibiców Chelsea - zarzekał się Portugalczyk.
Jego romans z Tottenhamem zaczął się jednak znaczenie wcześniej. Gdy w 2007 roku Roman Abramowicz zwalniał Portugalczyka po remisie z Rosenborgiem w Lidze Mistrzów, kibice Chelsea byli zdruzgotani.

Miał zakaz

Niemal od razu po tym zdarzeniu do Portugalczyka zaczęli wydzwaniać właściciele największych klubów w Europie. Wśród nich był również prezes Tottenhamu Daniel Levy. Wówczas klub z White Heart Lane do potęg się nie zaliczał, a o przebiciu się do wielkiej czwórki i awansie do Ligi Mistrzów mógł co najwyżej pomarzyć.
Mourinho odrzucił więc propozycję Levy'ego. Po pierwsze miał zdecydowanie lepsze oferty na biurku, na czele z jego późniejszym pracodawcą Realem Madryt, a po drugie nie pozwalała mu na to klauzula, którą podpisał z Chelsea. Chodziło o to, że po odejściu z The Blues Portugalczyk miał zakaz prowadzenia klubu z Premier League przez dwa lata.
Co ciekawe Levy był tak zdeterminowany, że próbował nawet ją wykupić, jednak Mourinho był już w Madrycie. - Nie mogłem trenować w Anglii przez dwa lata - tłumaczył Mourinho zapytany o sytuację sprzed lat.

Ostatnia taka szansa

Czasy się jednak zmieniły. Mourinho nie ma już tak mocnej pozycji na rynku trenerskim. Po zwolnieniu z Manchesteru United mówi się, że jeśli nie wygra niczego z Tottenhamem, to będzie to jego ostatni kontrakt w czołowym klubie z Premier League.
W zupełnie innym miejscu już jest też Tottenham. Dzisiaj to jeden z najlepszych klubów z Premier League oraz czołowa marka w Europie. Koguty mogą pochwalić się nie tylko niesamowitymi nazwiskami w składzie, ale również jednym z najnowocześniejszych i najpiękniejszych stadionów na świecie.

Autor: Skrz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama