Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Premia dla piłkarzy reprezentacji Polski za mundial. Komentarz ministra sportu Kamila Bortniczuka

Emil Riisberg

07/12/2022, 17:39 GMT+1

Minister sportu Kamil Bortniczuk zabrał głos na temat premii dla polskich piłkarzy za wynik osiągnięty w mistrzostwach świata. Jak przyznał, nic na ten temat nie słyszał, ani od Mateusza Morawieckiego, ani z "innych źródeł".

Foto: Eurosport

O sprawie pierwsza poinformowała Wirtualna Polska, potem inne media. Pojawiło się wiele sprzecznych doniesień.

Minister o niczym nie słyszał

Pisano między innymi, że już przed wylotem na mundial Morawiecki spotkał się z zawodnikami i "z jego ust padła obietnica, że jeśli reprezentacja wyjdzie z grupy, otrzyma premię w wysokości co najmniej 30 milionów złotych".
Przebywający we Władysławowie minister sportu przyznał w środę, że nie słyszał od premiera o żadnej premii obiecanej piłkarzom. "Ani z innych źródeł" – dodał.

Morawiecki: nie będzie środków na premie

Morawiecki do sprawy odniósł się we wtorek, dzień po informacjach w mediach. We wpisie na Facebooku, zaznaczył, że "nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy".
Jednocześnie zabrał głos w temacie dofinansowania ze strony rządu sportu w naszym kraju, w tym futbolu. Ocenił, że rolą państwa jest wspieranie rozwoju tej najpopularniejszej dyscypliny i - jak dodał - dotyczy to przede wszystkim środków na szkolenie młodzieży, budowy infrastruktury, ale także rozwoju i wsparcia talentów. - Na te cele będziemy przeznaczać dodatkowe środki - zapewnił.

Majdan: piłkarze raczej zaskoczeni

W środę na antenie TVN24 sprawę zamieszania z premią komentował były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata w Korei i Japonii (2002) Radosław Majdan.
- Myślę, że sami zawodnicy są zdziwieni. To była luźna rozmowa i ta deklaracja premiera ich zaskoczyła - odniósł się do wydarzeń sprzed mundialu, które opisywały media.
- To był taki kolejny dowód, jak politycy, którzy nie znają się na piłce próbują sobie przetrzeć szlak, rozpocząć kampanię wyborczą. Trudno mi powiedzieć, jaki był tego powód - zastanawiał się Majdan w programie "Tak jest".
- Najgorsze jest to, że teraz w tym wypadku nie ma czegoś w rodzaju zarządzania kryzysowego, komunikacji, jeśli chodzi o związek, zawodników i trenera. Opieramy się tylko na informacjach podawanych przez media. Piłkarze, kiedy zorientowali się, jak do sprawy podchodzi opinia publiczna, mocno się od niej zdystansowali - dodał.
- My mieliśmy przed wylotem na mistrzostwa świata w Korei i Japonii w 2002 roku spotkanie z prezydentem Kwaśniewskim. Skończyło się na życzeniach - wspomina.
Polska odpadła w Katarze w 1/8 finału przegrywając z Francją 1:3. To jej najlepszy wynik na mundialu od 36 lat.
Autor: TG/twis / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama