Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Porażki Wisły Kraków i Śląska Wrocław w 2. kolejce grupy spadkowej

Emil Riisberg

25/04/2019, 20:37 GMT+2

W czwartkowych spotkaniach 2. kolejki grupy spadkowej ekstraklasy Zagłębie Sosnowiec pokonało przetrzebioną kontuzjami Wisłę Kraków 2:1, a Śląsk Wrocław przegrał u siebie takim samym stosunkiem z Górnikiem Zabrze.

Foto: Eurosport

Plasujące się na ostatnim miejscu w tabeli Zagłębie Sosnowiec przed czwartkowym spotkaniem miało jeszcze teoretyczne szanse na utrzymanie w ekstraklasie, ale musiało wygrać z krakowską Wisłą. W ekipie gości w pierwszym składzie wybiegli m.in. 17-letni Dawid Szot, 18-letni Marcin Grabowski i undefined Łącznie w zespole Białej Gwiazdy zabrakło aż jedenastu piłkarzy, w tym dziesięciu kontuzjowanych. Sosnowiczanie mieli więc niepowtarzalną okazję, by pokonać Wisłę.

Szybki gol

Gospodarze zaczęli odważnie, ale błyskawicznie stracili gola. Była 5. minuta, gdy Krzysztof Drzazga obrócił się z piłką w polu karnym i oddał mocny strzał. Fatalnie w tej sytuacji zachował się obrońca Zagłębia Piotr Polczak, który nie wyskoczył do piłki po dośrodkowaniu i Sławomir Peszko dograł w kierunku pomocnika, a ten nie zmarnował okazji.
Na tym nie koniec. Najpierw bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Rafał Pietrzak, ale Dawid Kudła zdołał złapać piłkę. Celny strzał z dystansu oddał również Szot, a później w dobrej sytuacji znalazł się Paweł Brożek. Napastnik Wisły bez większych problemów wypracował sobie pozycję, a następnie oddał chytry strzał na bramkę, jednak górą był ponownie golkiper.
Zagłębie także miało swoje szanse. Najpierw po dośrodkowaniu z narożnika boiska niecelnie główkował Giorgi Gabedava, a pod koniec pierwszej połowy piłka przeleciała obok bramki po uderzeniu przewrotką Patrika Mraza.
W ostatnich sekundach Sanogo walczył o piłkę z Pietrzakiem, odepchnął go, a piłkarz Wisły wypadł poza boisko i zderzył się z fotoreporterem, wpadając przy okazji na sprzęt. Zawodnik potrzebował chwili, by dojść do siebie, ale na szczęście był w stanie kontynuować spotkanie. Wisła schodziła do szatni zasłużenie prowadząc.

Okienko Możdżenia

Od początku drugiej części gry Zagłębie rzuciło się na rywali. Efekt w postaci gola przyszedł szybko. Żarko Udovicić dostrzegł znajdującego się przed szesnastką Mateusza Możdżenia, a ten huknął w samo okienko i doprowadził do wyrównania. Co więcej, po zaledwie kilku minutach na 2:0 podwyższył Olaf Nowak. Zasługi należą się Sanogo, który najpierw wygrał walkę z Hoyo-Kowalskim, a potem poradził sobie z jeszcze z jednym obrońcą i podał wzdłuż bramki – Nowak tylko dostawił nogę.
Po drugim strzelonym golu sosnowiczanie oddali inicjatywę rywalom, ale podopieczni Macieja Stolarczyka mieli problem z przeprowadzeniem groźnej akcji. Widząc to szkoleniowiec krakowian postanowił wprowadzić trochę świeżej krwi i na boisku pojawiali się m.in. Wojciech Słomka i debiutujący Ghańczyk, 19-letni Emmanuela Kumaha. Jednak nic to nie zmieniło – Zagłębie broniło się i kontrowało.
W doliczonym czasie gry przed szansą stanął Kumah, ale jego mocny strzał został zablokowany i wynik już się nie zmienił. Dla Wisły to piąty mecz bez zwycięstwa z rzędu.

Trudna sytuacja Śląska

Przed czwartkowym meczem piłkarze Śląska zajmowali miejsce tuż nad strefą spadkową. Ich rywale mieli trzy punkty więcej. Spotkanie rozpoczęło się dla gospodarzy w najlepszy możliwy sposób – już w 3. minucie Przemysław Wiśniewski sfaulował jednego z przeciwników w polu karnym, a jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Marcin Robak. Przyjezdni próbowali odpowiedzieć i ruszyli do ataku, ale brakowało im skuteczności.
Górnik wyrównał na początku drugiej połowy. Wojciech Golla sfaulował w polu karnym Kamila Zapolnika, a Igor Angulo skutecznie uderzył z jedenastu metrów. To również Hiszpan mógł zapewnić prowadzenie zabrzanom, gdy znalazł się w sytuacji sam na sam z Jakubem Słowikiem, ale górą był golkiper. Jednak w 79. minucie nie mógł nic zrobić – Walerian Gwilia dośrodkował z rzutu wolnego, a Angulo uderzeniem głową pokonał bramkarza.
Tym samym Śląsk przegrał i spadł na przedostatnie miejsce w tabeli. Zagłębie Sosnowiec traci do niego trzy punkty.
Zagłębie Sosnowiec – Wisła Kraków 2:1 (0:1)
Bramki: Możdżeń (50), Nowak (58) – Drzazga (5)
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
Bramki: Robak (4 – karny) – Angulo (53 – karny, 79)

Pozostałe mecze 32. kolejki grupy spadkowej:
Wisła Płock - Korona Kielce 2:1
Arka Gdynia - Miedź Legnica 2:0
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama