Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Polska - San Marino: Robert Lewandowski nie strzelił gola, satysfakcja w San Marino - piłka nożna

Emil Riisberg

09/10/2021, 21:27 GMT+2

Robert Lewandowski bez gola w meczu reprezentacji Polski to rzadkość. A kiedy kapitan kadry nie zdobywa bramki w spotkaniu z San Marino to już ewenement. I to dało sobotnim rywalom Biało-Czerwonych wiele satysfakcji, co widać na profilu kibiców tamtejszej kadry.

Foto: Eurosport

Polacy byli na Stadionie Narodowym w Warszawie murowanymi faworytami. I choć długimi fragmentami nie błyszczeli, to bardzo pewnie wygrali 5:0. Zdecydowanie największym zaskoczeniem spotkania był brak nazwiska Lewandowskiego na liście strzelców.

"Przykro nam, Lewa"

I właśnie to goście z San Marino wzięli za swój sukces, o czym świadczy wpis z twitterowego konta kibiców ich reprezentacji, gdy kapitan Polaków opuszczał boisko.
"Wygląda na bardzo sfrustrowanego faktem, że nie strzelił gola. Zrujnowaliśmy wieczór Lewandowskiemu. Przykro nam, Lewa" - napisano w mediach społecznościowych.
Wpis należy traktować oczywiście z przymrużeniem oka. Jak wiele innych, które pojawiały się wcześniej na wspomnianym profilu. Przykład? Kibice z San Marino jako wielki sukces potraktowali przed miesiącem fakt, że udało im się strzelić gola Polakom w przegranym 1:7 spotkaniu na swoim terenie.
Duży dystans do własnych "umiejętności" przekłada się na popularność konta. Śledzi je niemal 15 tysięcy osób, a przecież cała populacja państwa nieznacznie przekracza 33 tysiące.



Tej reakcji trudno się dziwić. Lewandowski to przecież bezsprzecznie najlepszy napastnik, a w opinii wielu również piłkarz, świata ostatnich miesięcy. 33-latek hurtowo zgarniał w tym czasie tytuł króla strzelców przeróżnych rozgrywek, a i w trwających eliminacjach z sześcioma trafieniami znajduje się w czołówce.
Frustrację, o której pisano, rzeczywiście w zachowaniu Polaka było widać. Ostatnie dni nie są dla niego najlepsze. W czterech ostatnich spotkaniach Bayernu Monachium i reprezentacji Polski strzelił "tylko" dwa gole, co gracza tej klasy satysfakcjonować nie może.
Mimo wygranej z San Marino Polacy pozostali na trzecim miejscu w tabeli grupy I eliminacji mistrzostw świata 2022. Tracą punkt do Albanii i pięć do Anglii. Awans uzyska tylko pierwsza drużyna.
We wtorek Biało-Czerwoni zagrają w Tiranie z Albanią.
Autor: pqv/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama