Polska - San Marino. Paulo Susa przed meczem - eliminacje mistrzostw świata 2022

📝Emil Riisberg

08/10/2021, 11:18 GMT+2

Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa zabrał głos podczas piątkowej konferencji prasowej. Portugalczyk zdradził, że w najbliższych spotkaniach eliminacyjnych przeciwko San Marino i Albanii nie wystąpi pomocnik Damian Szymański. Zwrócił również uwagę, jak muszą zagrać Biało-Czerwoni, by zaprezentować się lepiej niż w poprzednich meczach z tymi rywalami.

Foto: Eurosport

Pomocnik AEK Ateny był bohaterem reprezentacji we wrześniowym meczu z Anglią w Warszawie (1:1). Wszedł na boisko w trakcie drugiej połowy i strzelił gola w doliczonym czasie gry, ale od ponad dwóch tygodni boryka się z kontuzją.

- Przeprowadziliśmy już kolejne badania. Damian nie będzie do naszej dyspozycji w najbliższych meczach. Myślę, że wróci na boisko za około 10 dni - powiedział Sousa.

Większa rywalizacja może pomóc

Premier League

Tak gra nowy mistrz Anglii? Arsenal znokautował Chelsea

18 minut temu

Jak dodał, z San Marino w bramce na pewno nie zagra Wojciech Szczęsny. Tutaj sytuacja jest jednak inna - w sobotnim spotkaniu na PGE Narodowym oficjalnie z kadrą pożegna się Łukasz Fabiański, który ma wybiec w podstawowym składzie.

- Na pewno nie zagra Wojciech Szczęsny. Pozostali mogą wystąpić. Chcemy wprowadzać coraz więcej zawodników, którzy mogą rywalizować na danych pozycjach. Większa rywalizacja może przynieść większą intensywność i koncentrację. To również szansa dla zawodników, którzy grają nieco mniej od pozostałych – podkreślił.

- Nie ma zbyt wielu zawodników, którzy mają szansę zagrać swój ostatni mecz przy pełnym stadionie, z rodziną na trybunach. To profesjonalista pełną gębą. Jako osoba, to również ktoś wyjątkowy. Każdy chciałby mieć takiego syna, przyjaciela czy piłkarza – komplementował z koeli "Fabiana".

Większa presja kluczem

Choć w poprzednim meczu przeciwko San Marino Polacy odnieśli wysokie zwycięstwo (7:1), to momentami ich gra była chaotyczna i popełniali proste błędy w obronie.

- Szanujemy naszych przeciwników, piłkę nożną i kibiców. Najważniejsze, to wykonanie roboty i zwycięstwo po dobrym meczu – powiedział selekcjoner.

- Kluczowe jest zachowanie odpowiedniej mentalności, agresji, koncentracja w kontraktach – stwierdził. - Musimy zagrać wyżej, wywierać większą presję – dodał Sousa.

Mecz Polski z San Marino na PGE Narodowym rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:45. Relacja tekstowa w eurosport.pl.

Polacy po sześciu kolejkach eliminacji mistrzostw świata w grupie I zajmują trzecie miejsce z 11 punktami. Prowadzi Anglia - 16, a druga jest Albania - 12. Biało-Czerwoni jako jedyni grali dotychczas dwukrotnie z Anglikami.

Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP

Piłka nożna