Polska - Bułgaria: wynik i relacja meczu młodzieżówki- kwalifikacje Euro 2021

Przed meczem było wiadomo, że reprezentacja Polski, która w poprzednim meczu przegrała 0:1 z Serbią, nie ma już szans na wygranie swojej grupy eliminacyjnej. Awans na mistrzostwa Europy wciąż był jednak możliwy, ponieważ oprócz zwycięzców dziewięciu grup wywalczy go też pięć najlepszych zespołów z drugich miejsc.

Żeby być tego pewnym, Biało-Czerwoni musieli pokonać w Gdyni Bułgarię i nie przegrać ostatniego meczu z Łotwą.

Bułgarzy, którzy u siebie niespodziewanie pokonali młodych Polaków aż 3:0, również byli w grze. Do zespołu prowadzonego przez Czesława Michniewicza tracili dwa punkty, więc w Gdyni interesowało ich tylko zwycięstwo.

Już od pierwszych minut Bułgarzy jasno dawali do zrozumienia, że to oni zamierzają dyktować warunki na boisku. Kilka razy interweniować musiał Kamil Grabara i ze swojej roli wywiązywał się bez zarzutów.

Jego koledzy z pola wyglądali jednak na zagubionych i nie radzili sobie z pressingiem gości. Gra wyraźnie się nie kleiła i próżno było doszukać się jakichś klarownych sytuacji podbramkowych. Jedną z nielicznych wypracował w 33. minucie Tymoteusz Puchacz, ale po jego dośrodkowaniu wzdłuż linii bramkowej żaden zawodnik nie był w stanie skierować piłki do siatki.

W końcówce pierwszej połowy niezdecydowanie młodych polskich piłkarzy w końcu zostało wykorzystane przez rywali. W pole karne z piłką wpadł Zdravko Dimitrov, ale został z niego wypchnięty. Zabrakło jednak bardziej zdecydowanego ataku na piłkę, bo Bułgar tuż przed szesnastką przełożył ją na lewą nogę i precyzyjnym strzałem pokonał Grabarę.

W drugiej połowie trzeba było zatem odrabiać straty. Zamiast ataków na bramkę gości, Polskę znów musiał ratować Grabara. Tym razem w znakomity sposób sparował nad poprzeczkę dwa mocne uderzenia z dystansu.

Na poważniejszą odpowiedź piłkarzy Michniewicza trzeba było trochę poczekać, ale w końcu się udało. W 66. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w poprzeczkę trafił Patryk Klimala, ale do piłki dopadł wprowadzony w przerwie Bartosz Bida i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki.

Nadzieje na awans znów odżyły. W końcówce przed kolejną szansą stanął Bida, ale pechowo trafił w obrońcę.

Remis 1:1 oznacza, że Polacy są praktycznie bez szans na awans na młodzieżowe mistrzostwa Europy. Teraz wszystko zależy od sytuacji drużyn w innych grupach. Eliminacje zakończą się w listopadzie.

W turnieju weźmie udział 16 drużyn. Zapewnione miejsce mają gospodarze - Słowenia i Węgry. Impreza rozpocznie się w marcu (rywalizacja w grupach) i zakończy w czerwcu, kiedy zostanie rozegrana faza pucharowa.

Bramki: Bida (66') - Dimitrov (41')

M Z R P Bramki Pkt

1. Rosja 10 7 2 1 12-4 23

2. Polska 9 5 2 2 16-7 17

3. Bułgaria 9 4 3 2 11-5 15

4. Serbia 9 1 2 6 3-31 5

6. Łotwa 9 0 4 5 6-14 4

Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl