Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Polska - Austria 0:0. Łukasz Fabiański po meczu - el. Euro 2020

Emil Riisberg

10/09/2019, 06:44 GMT+2

- Być może dało się odczuć trochę presji, myśli, że przegraliśmy mecz ze Słowenią i oddając trzy punkty w tym, stracilibyśmy pozycję lidera - ocenił grę w meczu z Austrią (0:0) Łukasz Fabiański, którego interwencje uchroniły Polskę przed porażką.

Foto: Eurosport

Biało-Czerwoni zagrali kolejne bezbarwne spotkanie eliminacji, drugi raz z rzędu nie potrafili zgarnąć kompletu punktów. Co więcej, mogli, tak jak kilka dni temu w Słowenii, zostać z niczym. - Bardzo trudny przeciwnik. Starał się narzucić swoje warunki od początku spotkania. Stworzył sobie więcej sytuacji niż my - ocenił poniedziałkowe starcie bramkarz reprezentacji.

"Może była lekka presja"

Po spotkaniu Fabiański zdawał sobie sprawę, że zespół zaprezentował kiepski styl. Według niego spory wpływ na postawę jego kolegów miała porażka ze Słowenią.
- Plan był taki, żeby wygrać i być drużyną, która będzie bardziej kontrolować to, co dzieje się na boisku. Na początku graliśmy z dużym respektem dla przeciwnika. Daliśmy się zepchnąć dosyć głęboko. Trzeba było to zweryfikować i druga połowa spotkania była już bardziej wyrównana. Zabrakło nam spokoju w rozegraniu. Dużo było niepotrzebnych strat - przyznał.
- Być może dało się odczuć trochę presji związanej z tym meczem, tej myśli, że przegraliśmy ze Słowenią i oddając trzy punkty w tym, stracilibyśmy pozycję lidera. Myślę, że może to miało przełożenie na naszą postawę - ocenił bramkarz kadry.

Braliby w ciemno?

Fabiański jest zadowolony z sytuacji w grupie na tym etapie rozgrywek. Uważa, że za miesiąc, po październikowych spotkaniach, będzie jeszcze lepsza.
- Czy bralibyście w ciemno, że po sześciu kolejkach będziemy liderem z trzynastoma punktami na koncie? - pytał dziennikarzy polski bramkarz. - Następne dwa mecze gramy z rywalami [z Łotwą i Macedonią Północną - przyp. red], z którymi mam nadzieję uzbieramy komplet, co postawi nas w bardzo komfortowej sytuacji - zakończył.
Autor: TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama