Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Nastolatek w kadrze, młodszy był tylko Lubański. "Przyszłość zespołu"

Emil Riisberg

29/03/2021, 04:33 GMT+2

Trzech piłkarzy po raz pierwszy zagrało w kadrze w meczu przeciwko Andorze. Jednym z nich był Kacper Kozłowski, który został drugim najmłodszym debiutantem w historii polskiej reprezentacji.

Foto: Eurosport

W niedzielny wieczór pomocnik Pogoni Szczecin pojawił się na boisku w 73. minucie, zastępując Piotra Zielińskiego. Biało-Czerwoni kontrolowali mecz, prowadzili wtedy 2:0.
I niedługo zdobyli kolejną bramkę po akcji, którą zainicjował właśnie Kozłowski. On w chwili debiutu liczył sobie 17 lat i 163 dni. Tylko Włodzimierz Lubański był młodszy, gdy po raz pierwszy wystąpił w kadrze. W 1963 roku, w meczu towarzyskim z Norwegią, miał 16 lat i 188 dni.

Kozłowski: nie stresowałem się

- Debiut to niesamowite uczucie. Od małego marzyłem, żeby zagrać w pierwszej reprezentacji. A jeszcze jak mecz jest wygrany, to podwójna radość. Nie stresowałem się, wchodząc na boisko. Jak przyjechałem do hotelu na początku zgrupowania, stres się pojawił, ale z czasem było coraz lepiej. Zostałem fajnie przyjęty przez starszych chłopaków. Mamy jeszcze dwa treningi (przed meczem z Anglią - red.) i jeśli popracuję ciężko, może dostanę drugą szansę - powiedział Kozłowski.
- On jest fantastyczny. To dobrze grający chłopak i dlatego został powołany. Myślimy o nim jako o przyszłości zespołu - skomentował na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner Paulo Sousa.

Debiutanci u Sousy

Polacy w swoim drugim spotkaniu eliminacji MŚ 2022 ostatecznie wygrali 3:0. Dwa gole wbił Robert Lewandowski, a ostatniego dołożył rezerwowy Karol Świderski, który również zadebiutował w drużynie narodowej. Trzecim zawodnikiem, który dostąpił tego zaszczytu, był Kamil Piątkowski. 20-letni obrońca Rakowa dostał od Sousy szansę gry w podstawowym składzie.
W poprzednim, czwartkowym meczu kwalifikacji na Węgrzech (3:3), w reprezentacji Portugalczyka zadebiutował obrońca Michał Helik.


Biało-Czerwoni z dorobkiem czterech punktów zajmują drugie miejsce w grupie I. Liderem jest Anglia (sześć punktów), która będzie najbliższym rywalem Polaków. Mecz odbędzie się w środę w Londynie.
Polska - Andora 3:0 (1:0)
Bramki: Robert Lewandowski (30., 55.), Karol Świderski (88.)

Polska: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński (60. Paweł Dawidowicz), Kamil Glik, Kamil Piątkowski - Kamil Jóźwiak, Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński (73. Kacper Kozłowski), Maciej Rybus (60. Kamil Grosicki) - Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski (63. Karol Świderski), Arkadiusz Milik (60. Przemysław Płacheta).
Andora: Iker Alvarez - Moises San Nicolas, Christian Garcia, Emili Garcia, Albert Alavedra - Marc Pujol (58. Jordi Alaes), Marc Rebes (87. Marcio Vieira), Marc Vales, Marc Garcia (58. Joan Cervos) - Aaron Sanchez (87. Luigi San Nicolas), Cristian Martinez (74. Alexandre Martinez).
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama