PKO BP Ekstraklasa. Kluby moga stracić gwiazdy przez prawo Bosmana - Piłka nożna

Od kilku lat początek stycznia jest gorącem okresem transferowym. To właśnie wówczas do mediów trafiają oficjalne informacje na temat przyszłych zmian klubowych przynależności.

Na mocy prawa Bosmana piłkarze mogą związać się z nowym pracodawcą pół roku przed wygaśnięciem wciąż obowiązujących ich umów. Nie wiadomo, jak wiele gwiazd polskiej ekstraklasy zdecyduje się na taki krok. Faktem jest to, że do "wzięcia" bez konieczności uiszczania kwoty odstępnego pozostaje bardzo wielu zawodników o wysokich umiejętnościach.

Najbardziej stratne mogą okazać się kluby najbogatsze. W Legii Warszawa wygasających umów wciąż nie przedłużyli portugalscy pomocnicy Andre Martins i Cafu oraz napastnik z Gwinei Jose Kante, który w ostatnich tygodniach prezentował się bardzo dobrze. Obecna wartość powyższej trójki to 4,4 mln euro (według serwisu Transfermarkt), a odejście każdego z nich byłoby dla zespołu prowadzonego przez serbskiego trenera Aleksandra Vukovicia odczuwalne.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Igora Lewczuka i Portugalczyka Luisa Rochy, bo oni mają w umowach opcję przedłużenia o kolejny rok. To jednak nie koniec zmartwień przy ulicy Łazienkowskiej, bo w grudniu wygasną też kontrakty Arturowi Jędrzejczykowi i Domagojowi Antoliciowi z Chorwacji.

W trudnym położeniu latem znajdzie się także Lech Poznań. Z końcem czerwca z klubu może odejść prowadzący w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi, a więc Duńczyk Christian Gytkjaer. Rozstanie z Kolejorzem zapowiedział lider środkowej linii, Szwajcar Darko Jevtić, a podobną decyzję będą mogli podjąć również - ukraiński obrońca Wołodymyr Kostewycz oraz skrzydłowy Maciej Makuszewski. Wartość tej czwórki (za: Transfermarkt) to aż 5,2 mln euro.

Spokojnie nie mogą też spać działacze Lechii Gdańsk. W czerwcu zespół będą mieli prawo opuścić - Serb Filip Mladenović, Portugalczyk Flavio Paixao, Błażej Augustyn, Adam Chrzanowski i Jakub Arak. Ich łączna wartość to 3,1 mln euro.

Poniżej prezentujemy listę piłkarzy z innych klubów ekstraklasy, którym kończą się latem kontrakty, a którzy nie powinni mieć problemów ze znalezieniem pracodawcy w kolejnym sezonie:

Jakub Błaszczykowski (Wisła Kraków), Guilherme (Jagiellonia Białystok), Filip Starzyński i Alan Czerwiński (Zagłębie Lubin), Dominik Furman i Ricardinho (Wisła Płock), Adnan Kovacević (Korona Kielce), Jorge Felix, Gerard Badia i Martin Konczkowski (Piast Gliwice), Robert Pich i Michał Chrapek (Śląsk Wrocław).

Autor: br / Źródło: eurosport.pl/transfermarkt.de