Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

PKO BP Ekstraklasa 2021/22. Pogoń Szczecin - Wisła Kraków: wynik i relacja

Emil Riisberg

18/03/2022, 21:50 GMT+1

Pogoń Szczecin potwierdza mistrzowskie aspiracje. W 26. kolejce ekstraklasy pokonała pewnie Wisłę Kraków 4:1 i przynajmniej na 24 godziny objęła prowadzenie w tabeli. W rozegranym wcześniej w piątek meczu drużyn walczących o utrzymanie Warta Poznań zdeklasowała na wyjeździe Zagłębie Lubin 4:0.

Foto: Eurosport

W tym sezonie wyścig o mistrzostwo Polski układa się ciekawie jak nigdy. Po rundzie jesiennej faworytem do tytułu wydawał się Lech Poznań, ale zza jego pleców wyskoczyły Pogoń i Raków Częstochowa.
Po 25. kolejce pierwszy był Raków, jednak kolejna zmiana wisi w powietrzu. Pogoń w piątek zrobiła swoje i na razie tymczasowo objęła prowadzenie, a Raków w sobotę po południu czeka mecz z będącą w gazie Legią Warszawa. Możliwe więc, że Pogoń będzie liderem przez mniej niż 24 godziny.
Na lidera Portowcy jednak bardzo solidnie zapracowali. Za rywala mieli Wisłę, która rozpaczliwie walczy o utrzymanie. Biała Gwiazda odżyła po zmianie trenera i pierwsze zwycięstwo pod wodzą byłego selekcjonera Jerzego Brzęczka jest tylko kwestią czasu, jednak piłkarze ze Szczecina zdecydowanie odroczyli ten moment.

Fornalczyk już się cieszył z dwóch goli

Wiślacy próbowali dotrzymać kroku Portowcom, ale warunki od początku dyktowali gospodarze. W 19. minucie wynik otworzył Mariusz Fornalczyk. Na tego gola goście jeszcze dali radę odpowiedzieć - w 30. minucie do wyrównania doprowadził Luis Fernandez.
Kontrolę nad wydarzeniami na boisku Portowcy odzyskali jeszcze przed przerwą. W 43. minucie na 2:1 strzelił głową Kamil Drygas.
Po przerwie utrzymany został status quo. To Pogoń pozostawała stroną atakującą. W końcu w głównej roli wystąpił ten, który w tygodniu po długiej przerwie wrócił do reprezentacji Polski. W 69. minucie Kamil Grosicki popisał się akcją w swoim stylu po prawej stronie i zagrał w pole karne. Piłka cudem przeszła do Fornalczyka, który podwyższył na 3:1. Jego obie bramki z tego meczu mogły przyprawić statystyków o ból głowy - przy pierwszej piłkę przeciął Joseph Colley, przy drugiej Konrad Gruszkowski, a wątpliwości co do strzelców obu bramek nie do końca rozwiały nawet telewizyjne powtórki. Ostatecznie obie zostały zakwalifikowane jako trafienia samobójcze.
Wynik na 4:1 dla Pogoni w trzeciej minucie doliczonego czasu gry fantastycznym uderzeniem bez przyjęcia ustalił Michał Kucharczyk.

Ważny krok Warty

Bardzo ważny krok w kierunku utrzymania zrobili wcześniej w piątek piłkarze Warty Poznań, którzy ograli na wyjeździe inną drużynę zagrożoną spadkiem - Zagłębie Lubin aż 4:0.
Wyniki piątkowych meczów 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 4:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Joseph Colley (19. samobójcza), 1:1 Luis Fernandez (30.), 2:1 Kamil Drygas (44.), 3:1 Konrad Gruszkowski (68. samobójcza), 4:1 Michał Kucharczyk (90.+2)
KGHM Zagłębie Lubin - Warta Poznań 0:4 (0:3)
Bramki: 0:1 Adam Zrelak (19.), 0:2 Miguel Luis (23.), 0:3 Adam Zrelak (33.), 0:4 Frank Castaneda (82.)
Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama