Raków wicemistrzem Polski. Lech postawił stempel

Raków Częstochowa w ostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy nie stracił dwupunktowej przewagi nad Pogonią Szczecin i zapewnił sobie wicemistrzostwo Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Marka Papszuna pokonała u siebie Lechię Gdańsk 3:0. Dwa gole strzelił Ivi Lopez, który dzięki temu zdobył koronę króla strzelców. W Poznaniu nowy mistrz wygrał 2:1 z Zagłębiem Lubin.
Przed ostatnią kolejką większość najważniejszych rozstrzygnięć była już znana. Najciekawiej zapowiadała się więc korespondencyjna walka o wicemistrzostwo pomiędzy Rakowem Częstochowa a Pogonią Szczecin. W lepszej sytuacji byli gracze trenera Marka Papszuna, którzy mieli dwa punkty przewagi nad Portowcami.
Raków podejmował czwartą w tabeli Lechię Gdańsk. Gospodarze błyskawicznie ustawili spotkanie. W 12. minucie, po dwóch golach niezawodnego Iviego Lopeza, prowadzili 2:0.
Tymczasem w Szczecinie Pogoń długo nie mogła napocząć żegnającej się z ekstraklasą drużyny Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Udało się to dopiero tuż przed przerwą, gdy prowadzenie Portowcom dał Luka Zahović.
Zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie, Wiktor Biedrzycki sfaulował w polu karnym Zahovicia i sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę na gola zamienił Kamil Drygas.
Chwilę później arbiter przyznał rzut karny gościom z Niecieczy. Kontaktową bramkę zdobył Muris Mesanović.
Wracając do Częstochowy, na 3:0 dla Rakowa trafił w 67. minucie Vladislavs Gutkovskis. W tym momencie sprawa wicemistrzostwa była rozstrzygnięta. Szczególnie, że w Szczecinie, za sprawą Mesanovicia, Słoniki doprowadziły do remisu z Pogonią.
Ostatecznie Raków wygrał z Lechią 3:0, a Pogoń tylko zremisowała 2:2 z Bruk-Betem. Piłkarze z Częstochowy mogli więc się cieszyć z wicemistrzostwa.
Pieczęć Lecha
Lech Poznań mistrzostwo w sezonie 2021/22 zapewnił sobie już wcześniej, ale piłkarzom Kolejorza zależało na tym, by przypieczętować udany sezon zwycięstwem w ostatniej kolejce z Zagłębiem Lubin.
W 10. minucie na 1:0 trafił Tomasz Kędziora. Wynik podwyższył jeszcze w pierwszej połowie Alan Czerwiński, były gracz Miedziowych.
Zbliżający się do wielkiej fety gracze Kolejorza w drugiej połowie dali się zaskoczyć. Lubomir Satka sfaulował we własnym polu karnym Martina Doleżala. Z jedenastu metrów nie pomylił się Kacper Chodyna.
Na więcej Kolejorz przyjezdnym już nie pozwolił. Mistrzowską fetę można było rozpocząć.
Protest i... efektowne zwycięstwo
W Warszawie, zgodnie z zapowiedziami, w geście protestu kibice Legii na początku meczu z Cracovią opuścili trybuny. Wrócili po minutach 17. Liczba ta miała symbolizować 17 ligowych porażek w tym sezonie.
Słaby sezon ustępujący mistrz Polski zakończył jednak wygraną. W 54. minucie wynik meczu otworzył gracz Legii Maciej Rosołek. Podwyższył żegnający się z klubem z Warszawy Tomas Pekhart.
W 85. minucie rezultat ustalił Rafael Lopes. Zespół ze stolicy zakończył sezon dopiero na 10. miejscu.
Podsumowując: Lech mistrzem Polski, drugie miejsce dla Rakowa, a trzecie dla Pogoni. Z ekstraklasą pożegnały się Wisła Kraków, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Górnik Łęczna. Królem strzelców został natomiast Ivi Lopez (20 goli), który wyprzedził Mikaela Ishaka z Lecha i Karol Angielskiego z Radomiaka (obaj po 18 trafień).
Wyniki ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy sezonu 2021/22:
Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok 0:1
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 2:1
Legia Warszawa - Cracovia 3:0
Piast Gliwice - Radomiak Radom 1:1
Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:2
Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk 3:0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 3:4
Wisła Kraków - Warta Poznań 0:1
Wisła Płock - Stal Mielec 3:0