Były prezydent Barcelony wystartuje w wyborach. "Bo kocham ten klub"

FC Barcelona trenowała przed pierwszym meczem w nowym sezonie...
Video: Eurosport FC Barcelona trenowała przed pierwszym meczem w nowym...Dla Katalończyków niedzielny mecz z Villarrealem będzie pierwszym spotkaniem nowego sezonu. zobacz więcej wideo »Messi trenował z Barceloną
Video: SNTV Messi trenował z BarcelonąW ostatnim treningu przed starciem z Dynamem Kijów wziął udział Leo Messi. Argentyńczyk nie poleci jednak do Kijowa. Taką decyzję podjął trener Dumy Katalonii Ronald Koeman. Po trzech kolejkach Barcelona jest liderem grupy G z kompletem zwycięstw.zobacz więcej wideo »Barcelona gotowa na Dynamo Kijów
Video: SNTV Barcelona gotowa na Dynamo KijówW trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Barcelona zmierzy się z Dynamem Kijów. Zespół z Ukrainy przyjdzie w mocno osłabionym składzie. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa. Zobacz trening piłkarzy Barcelony.zobacz więcej wideo »Juventus - Barcelona w fazie grupowej Ligi Mistrzów
Video: Getty Images Juventus - Barcelona w fazie grupowej Ligi MistrzówJuventus - Barcelona w fazie grupowej Ligi Mistrzówzobacz więcej wideo »Barcelona trenowała przed meczem z Juventusem
Video: Eurosport Barcelona trenowała przed meczem z JuventusemPiłkarze FC Barcelona przygotowyali się do wyjazdowego spotkaina Ligi Mistrzów z Juventusem.zobacz więcej wideo »
Stało się to, co media hiszpańskie zapowiadały od dłuższego czasu. Joan Laporta, szef Barcelony w latach 2003-2010, potwierdził, że wystartuje w wyborach prezydenckich, które odbędą się w styczniu 2021 roku.
Obecnie na Camp Nou panuje bezkrólewie, rozpoczęte wraz z rezygnacją poprzedniego zarządu dowodzonego przez Josepa Marię Bartomeu. Wybory odbędą się w ciągu kilku miesięcy i tyle też czasu działacze aspirujący do tego stanowiska mają na przeprowadzenie kampanii. W poniedziałek oficjalnie do listy kandydatów dołączył Laporta.
"Kochamy Barcelonę"
58-letni prawnik ze stolicy Katalonii, skonfliktowany z niedawno zdymisjonowanym Bartomeu oraz jego poprzednikiem Sandro Rosellem, od dłuższego czasu był łączony z udziałem w przyspieszonych wyborach. Sam też zapowiadał, że będzie się o to ubiegał. W końcu, miesiąc po październikowej rezygnacji poprzedniego zarządu, zdecydował się potwierdzić swój start w głosowaniu, które wyłoni nowego sternika jednego z największych klubów świata.
"Staram się o elekcję, bo kocham ten klub. Mamy przygotowanie, doświadczenie i determinację niezbędne do wprowadzenia wszystkich zmian, których ten klub potrzebuje. Mamy plan. Ten plan to praca" – przyznał Laporta w oficjalnym komunikacie.
"Chciałbym zjednoczyć wszystkich fanów Barcy. To nie czas obrzucać się zarzutami czy patrzeć wstecz. Do Barcelony, którą my proponujemy, każdy będzie pasował. Naszym celem jest przywrócić radość ludziom. To nie czysta obietnica wyborcza. To etyczne, ludzkie, moralne i społeczne zaangażowanie" – można przeczytać na stronie kampanii, której hasło to "Kochamy Barcelonę".
Złote czasy
Prezydentura Laporty to jeden z najlepszych okresów w historii Barcelony.
To właśnie za jego czasów na Camp Nou przyszedł m.in. Ronaldinho, okazję zadebiutować miało mnóstwo wychowanków klubu, jak choćby Leo Messi, a drużyny prowadzone przez Franka Rijkaarda czy Pepa Guardiolę imponowały całemu piłkarskiemu światu zdobytymi trofeami i unikatowym, pięknym stylem gry.