Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Piłka nożna - 1. liga - Albańczyk Enkeleid Dobi nowym trenerem Widzewa

Emil Riisberg

30/07/2020, 13:45 GMT+2

Nowym trenerem piłkarzy Widzewa Łódź został były napastnik Zagłębia Lubin Enkeleid Dobi. 45-letni Albańczyk zastąpił w drużynie beniaminka 1. ligi zwolnionego Marcina Kaczmarka.

Foto: Eurosport

Szkoleniowca przedstawiono podczas czwartkowej konferencji prasowej. - Obiecuję, że zrobię wszystko, by kibicujący Widzewowi byli dumni z zespołu - oświadczył Dobi, który z klubem podpisał roczny kontrakt.
"Po konferencji wiemy jedno - moc jest w nim silna!" - ogłoszono w klubowych mediach społecznościowych, dodając zdjęcie trenera z mieczem świetlnym i napisem "Dobi One Kenobi", nawiązującym do "Gwiezdnych Wojen".

Z podniesioną głową

- Mimo awansu zdecydowaliśmy się na zmianę szkoleniowca. Trenera Dobiego wszyscy obserwowaliśmy, bo do niedawna był szkoleniowcem naszego ligowego rywala Górnika Polkowice. Dostrzegliśmy to, że z zespołu złożonego z zawodników bez imponującego piłkarskiego CV potrafił zbudować bardzo dobrą jakość i mocno nas skarcić - stwierdziła prezes Widzewa Martyna Pajączek.

Zaznaczyła, że atutami nowego opiekuna widzewiaków są pasja, entuzjazm i pozytywna energia. Zapowiedziała, że jednym z zadań Dobiego będzie wprowadzanie do zespołu młodych, utalentowanych i wartościowych graczy, na czym ma opierać się filozofia beniaminka 1. ligi w najbliższych latach.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że będę częścią tego wielkiego i wyjątkowego klubu. Obiecuję, że zrobię wszystko, by wszyscy, którzy kibicują Widzewowi byli dumni z tego, co ten zespół będzie prezentował. Chcę, żeby moja drużyna schodziła z boiska z podniesioną głową, zostawiała na nim kawałek zdrowia, serca, duszy, a jeśli trzeba, to także wątroby - wyznał były reprezentant Albanii.



"To jest rok na zbudowanie drużyny"

Jako trener Dobi pracował dotychczas jedynie z piłkarzami Górnika Polkowice. W ciągu trzech sezonów spędzonych w klubie z Dolnego Śląska wywalczył z zespołem awans do 2. ligi, a w minionym sezonie ukończył rozgrywki na 11. miejscu. Prowadzona przez niego drużyna preferowała ofensywny futbol, co przekonało szefów Widzewa do zatrudnienia byłego zawodnika m.in. Zagłębia Lubin i Górnika Zabrze.

Prezes Pajączek zapowiedziała, że w nadchodzącym sezonie Widzew chce włączyć się do walki o awans do ekstraklasy. - To nie jest rok na przesiedzenie i przetrwanie. To jest rok na zbudowanie drużyny. Zobaczymy, na ile dobrze uda nam się podejmować decyzje i zbilansować zespół, żeby walczył o kolejne cele - tłumaczyła.

45-letni Albańczyk zastąpi w klubie z Łodzi na stanowisku trenera zwolnionego w poniedziałek Marcina Kaczmarka. Szkoleniowiec stracił pracę mimo wywalczenia awansu do 1. ligi. W ostatnich miesiącach prowadzony przez niego zespół spisywał się bardzo słabo i z trudem utrzymał drugie miejsce, gwarantujące bezpośrednią przepustkę do wyższej ligi.

Prezes Pajączek poinformowała też, że po sobotnim meczu ze Zniczem, po którym uderzony przez kibica został Adam Radwański, piłkarz przyznał, że chciałby opuścić klub. - Na razie dał nam sygnał, że nie jest zadowolony z tej sytuacji. Ale rozmawialiśmy na gorąco i z powodu urlopów zawodników nie kontynuowaliśmy rozmów. Będziemy się widzieć w poniedziałek i zobaczymy, co dalej - zaznaczyła.

Autor: rk / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama