Piątek pokonał Szczęsnego i został liderem klasyfikacji strzelców

Piątek trafił do włoskiej ekstraklasy przed sezonem 2018/19. Początkowo występował w Genoi, gdzie strzelał jak na zawołanie. Szybko okazało się, że stać go na grę w lepszym klubie. Po kilku miesiącach za 35 mln euro wykupił go Milan, czyli drużyna z włoskiego topu.

W rundzie jesiennej w barwach klubu z Genui "Il Pistolero" zdążył strzelić 13 goli, jednak na liście jego skalpów brakowało Juventusu. W październiku, w zremisowanym 1:1 meczu, piłkarzom z Turynu udało się jeszcze wyłączyć reprezentanta Polski.

W sobotę Piątek zaliczył drugie podejście do Starej Damy, już jako napastnik Milanu. Wyciągnął wnioski z jesieni i tym razem znalazł sposób na Szczęsnego. W 39. minucie otworzył wynik hitu 31. kolejki Serie A.

Wszystko działo się w okamgnieniu. Błąd przy wyprowadzaniu piłki spod własnej bramki popełnił Leonardo Bonucci. Przejął ją Tiemoue Bakayoko, który intuicyjnie zagrał w kierunku Piątka. 23-latek dostał piłkę na linii pola karnego, ułożył sobie ją na prawej nodze i strzałem po ziemi tuż obok słupka nie dał szans Szczęsnemu. Reprezentacyjny bramkarz tylko machnął rękami. Jego obrońcy zapomnieli, że Piątkowi nie można zostawić ani trochę wolnego miejsca. Do zdobycia bramki potrzebował dwóch sekund.

Choć Milan potem sam stracił dwa gole i ostatecznie przegrał z Juventusem 1:2, Piątek miał powody do zadowolenia. W sobotę zaliczył 21. trafienie w Serie A, co oznacza, że na szczycie klasyfikacji strzelców włoskiej ekstraklasy zrównał się z Fabio Quagliarellą z Sampdorii.

Sassuolo 2

Bologna 1

Lazio 1

Frosinone 2

AC Parma 1

Sampdoria 1

SPAL 1

AS Roma 2

Cagliari 1

Atalanta Bergamo 3

Empoli 2

Chievo Verona 2

Udinese 1

Juventus 1

Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl