Lech wykonał wielki krok w stronę mistrzostwa
Raków Częstochowa - Lech Poznań: finał Pucharu Polski w...
Video: Newspix Raków Częstochowa - Lech Poznań: finał Pucharu Polski w...Finał Pucharu Polski w sezonie 2021/2022zobacz więcej wideo »Radomiak Radom - Piast Gliwice w 17. kolejce PKO BP Ekstraklasa
Video: Newspix Radomiak Radom - Piast Gliwice w 17. kolejce PKO BP EkstraklasaRadomiak Radom - Piast Gliwice w 17. kolejce PKO BP Ekstraklasazobacz więcej wideo »Lech Poznań obchodzi stulecie
Video: tvn24 Lech Poznań obchodzi stulecie19.03 | Sobotni mecz piłkarzy Lecha z Jagiellonią Białystok (3:0) był też jednocześnie okazją do świętowania stulecia poznańskiego klubu. W przerwie spotkania ogłoszono "Złotą XI 100-lecia Lecha" wybraną przez kibiców. Mecz obejrzało 40 tysięcy widzów. zobacz więcej wideo »Trener Lecha Poznań Maciej Skorża przed finałem Pucharu Polski
Video: tvn24 Trener Lecha Poznań Maciej Skorża przed finałem Pucharu Polski Trener Lecha Poznań Maciej Skorża przed finałem Pucharu Polski zobacz więcej wideo »
Lech Poznań pokonał Piasta Gliwice na wyjeździe 2:1 i na dwie kolejki przed końcem sezonu ma dwa punkty przewagi nad Rakowem Częstochowa, który zremisował z Cracovią.
Do końca sezonu PKO Ekstraklasy większości drużyn zostały jeszcze trzy spotkania. Losy mistrzostwa Polski nie zostały jeszcze rozstrzygnięte. Przed 32. kolejką na czele ligowej tabeli znajdowały się dwa zespoły - Raków Częstochowa i Lech Poznań.
Jako pierwsi w niedzielę na murawę wybiegli piłkarze prowadzeni przez Marka Papszuna, a ich rywalem była Cracovia. Częstochowianie jedynie zremisowali z Pasami 1:1, o czym doskonale wiedzieli Lechici czekający na mecz z Piastem w Gliwicach.
Kolejorz chciał sobie osłodzić porażkę w finale Pucharu Polski, jednak Piast wciąż walczy o europejskie puchary - eliminacje Ligi Konferencji Europy - i prezentował świetną formę wiosną. Na własnym stadionie mógł pochwalić się znakomitą serią 11 spotkań bez porażki.
Okazja na lidera
Mając szansę wskoczenia na pierwsze miejsce w tabeli od początku do przodu ruszyli goście. Dobrze prezentowała się linia pomocy Lecha, umiejętnie stosując wysoki pressing.
W 16. minucie idealne dośrodkowanie Joela Pereiry do Jakuba Kamińskiego, który skontrował strzał i przelobował Frantiska Placha. Kolejorz wyszedł na prowadzenie po kwadransie gry. Jak w przerwie przyznał sam zainteresowany, "chciałem zgrywać, ale wyszedł z tego dobry strzał".
Lechici nie zamierzali zwalniać tempa i od razu szli za ciosem. Dobrze zakładali pressing i naciskali na Piasta. Szansę po kolejnym precyzyjnym dośrodkowaniu Pereiry miał Pedro Rebocho, ale główkował minimalnie nad bramką.
Okazję mieli też gospodarze, ale nieskuteczny był Kamil Wilczek.
Przewaga Lecha Poznań w pierwszej połowie została udokumentowana zdobyciem bramki. Piast pokazał po stałych fragmentach gry, że jest w stanie zaskoczyć przyjezdnych.
Skuteczność w szatni
Minęło zaledwie 30 sekund drugiej połowy i Piast doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Damian Kądzior po dograniu rezerwowego Alexandrosa Katranisa. Dwie zmiany przeprowadzone w przerwie przez Waldemara Fornalika przyniosły natychmiastowy efekt.
Gospodarze z animuszem ruszyli do ataku. Dodatkowo zdecydowanie częściej potrafili przejmować drugie piłki, poprawiając przy tym statystyki.
Z kolei piłkarze prowadzeni przez Macieja Skorżę szukali szans w kontratakach. Udawało się im to, ale brakowało kropki nad i. Szkoleniowiec gości próbował też rotować składem, aby wywieźć z Gliwic komplet punktów. Na boisku pojawili się: Michał Skóraś, Nika Kvekveskiri oraz Dani Ramirez.
Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry goście mieli rzut rożny. Dośrodkowanie do Lubomira Satki, który zgrał piłkę do Mikaela Ishaka, a kapitan Lecha wyprowadził zespół na prowadzenie.
Dzięki wygranej Kolejorz wyprzedził w tabeli Raków Częstochowa i ma dwa punkty przewagi na dwie kolejki przed końcem sezonu.
Piast Gliwce - Lech Poznań 1:2 (0:1)
Bramki: Kądzior (46.) - Kamiński (16.), Ishak (88.)