Piast Gliwice - Korona Kielce: wynik meczu, składy - PKO BP Ekstraklasa

Gospodarze przystąpili do konfrontacji z kielczanami w roli zdecydowanych faworytów. Mistrzowie Polski z sześciu dotychczasowych spotkań przed własną publicznością przegrali zaledwie jedno. Tymczasem zamykająca tabelę Korona na wyjeździe triumfowała w bieżącym sezonie tylko raz - w pierwszej kolejce z Rakowem Częstochowa.

- Dla wszystkich jedziemy tam w roli outsidera, jesteśmy skazani na porażkę i pewnie padają pytania "ile im wleją"? My chcemy się postawić, dlatego większej motywacji na ten moment nie można było sobie wyobrazić - zapowiadał na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec przyjezdnych Mirosław Smyła, cytowany przez oficjalny serwis Korony.

Już od pierwszych minut konfrontacji przy Okrzei w grze jego podopiecznych widać było oczekiwaną determinację. W pierwszej odsłonie to właśnie piłkarze z Kielc byli bliżej wyjścia na prowadzenie. Dziesięć minut przed przerwą Uros Djuranović mógł otworzyć wynik spotkania mocnym uderzeniem z szesnastego metra. Frantisek Plach zdołał jednak sparować piłkę nad poprzeczkę. Tuż przed przerwą Djuranović ponownie postraszył gospodarzy, lecz i tym razem przegrał pojedynek z bramkarzem.

Gliwiczanie najlepszą szansę w tej części meczu wypracowali sobie już w doliczonym czasie gry. Piotr Parzyszek uderzeniem z pierwszej piłki starał się zaskoczyć bramkarza gości, lecz Kozioł popisał się znakomitą interwencją i uchronił swój zespół przed stratą gola.

Decydujący cios padł dopiero po zmianie stron, a bohaterem okazał się niezawodny ostatnio przy Okrzei Jorge Felix. Hiszpan wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Bartosza Rymaniaka, wygrał pojedynek w powietrzu z Michaelem Gardawskim i głową skierował piłkę do siatki. Było to jego czwarte trafienie w czwartym kolejnym meczu w Gliwicach, a łącznie siódme w bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy.

Dzięki skromnej wygranej obrońcy tytułu zostali nowym liderem ekstraklasy. Tymczasem kielczanie, mimo niezłej postawy, pozostali na ostatniej pozycji, z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów zdobytych w trzynastu spotkaniach.

Bramki: 1:0 Jorge Felix (57-głową).

Żółta kartka - Piast Gliwice: Patryk Sokołowski, Patryk Tuszyński. Korona Kielce: Michal Papadopulos.

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź). Widzów 4 800.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Uros Korun, Piotr Malarczyk, Mikkel Kirkeskov - Gerard Badia (71. Tomasz Jodłowiec), Patryk Sokołowski, Tom Hateley, Sebastian Milewski - Jorge Felix, Piotr Parzyszek (67. Patryk Tuszyński).

Korona Kielce: Marek Kozioł - Mateusz Spychała, Adnan Kovacevic, Ivan Marquez, Michael Gardawski - Andres Lioi, Jakub Żubrowski, Ognjen Gnjatic, Marcin Cebula (76. Ivan Jukic) - Uros Duranovic (61. Michał Żyro), Michal Papadopulos (67. Matej Pucko).

Autor: jac / Źródło: eurosport.pl, korona-kielce.pl