Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Piast Gliwice - BATE Borysów: kiedy mecz eliminacji Ligi Mistrzów? Data spotkania

Emil Riisberg

18/06/2019, 18:26 GMT+2

Piast Gliwice zagra z białoruskim BATE Borysów w 1. rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. - Faworytem jest BATE, ale, tak jak pokazaliśmy w ostatnim sezonie ligowym, postaramy się o niespodziankę – skomentował trener Piasta Waldemar Fornalik.

Foto: Eurosport

- Trafiliśmy na najmocniejszego rywala z potencjalnych. To uznana marka, zespół, który grał już w fazie grupowej LM, wyszedł z grupy w Lidze Europejskiej. Te wyniki mają swoją wymowę – dodał.

Zadecyduje dyspozycja dnia

Były szkoleniowiec reprezentacji podkreślił też, że europejskie doświadczenie może mieć znaczenie w nadchodzącej rywalizacji. Wielu zawodników Piasta zadebiutuje w międzynarodowych rozgrywkach.
- Będzie decydowała dyspozycja danego dnia, skład, w jakim zagramy w pierwszym meczu. Jeśli będziemy zespołem na poziomie, jaki prezentowaliśmy w rozgrywkach ekstraklasy, to powalczymy – stwierdził.

Polsko-białoruska przyjaźń

Gospodarzem pierwszego meczu (9/10 lipca) są Białorusini, rewanż w Gliwicach zostanie rozegrany tydzień później. Fornalik przyznał, że zgodnie z obiegową opinią lepiej grać pierwszy mecz na wyjeździe. - To nie jest jednak reguła, bo można osiągnąć dobry wynik u siebie i podporządkować temu taktykę w wyjazdowym rewanżu. Nie demonizowałbym tej kwestii – zauważył.
Kibice obu zespołów są w dobrych stosunkach, na gliwickim stadionie podczas ligowych spotkań zawsze wisi flaga klubowa BATE. - Nie wiem, na jakim poziomie emocjonalnym jest ta więź – czy to mocna sztama, czy sympatia na odległość. Na pewno jeśli słyszeliśmy na stadionie Piasta skandowanie nazwy tej drużyny, to znaczy, że kibice gdzieś tam sympatyzują – ocenił trener.

Piast płaci europejskie frycowe

Podopieczni trenera Waldemara Fornalika o wynikach wtorkowego losowania dowiedzieli się podczas zgrupowania w ośrodku węgierskiej federacji w Telki koło Budapesztu. W tym miejscu drużyna Piasta była na obozie dwukrotnie. Latem 2013 po zajęciu czwartego miejsca w lidze, premiowanego udziałem w kwalifikacjach Ligi Europy, kiedy zespół prowadził Marcin Brosz i trzy lata temu po zdobyciu wicemistrzostwa Polski. Wtedy szkoleniowcem był Czech Radoslav Latal.
Oba starty w kwalifikacjach LE nie były udane. Za pierwszym razem gliwiczanie odpadli po rywalizacji z azerskim Karabachem Agdam (w Gliwicach było 1:2, w rewanżu 2:2 po dogrywce), potem musieli uznać wyższość szwedzkiego IFK Goeteborg (0:3 u siebie i 0:0 na wyjeździe).
Mistrzostwo Polski, wywalczone przez Piasta w minionym sezonie, jest największym piłkarskim sukcesem Piasta. Drużyna BATE Borysów to 15-krotny mistrz Białorusi, tytuł zdobyła 13 razy z rzędu.
- Będziemy chcieli jak najlepiej. To, że trafiamy na takie zespoły pokazuje, że Piast nie ma zbyt długiej historii w europejskich pucharach i stąd jest dolosowywany do mocniejszych rywali – zakończył Fornalik.
Autor: mb / Źródło: Polska Agencja Prasowa
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama