Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Paul Pogba w znakomitej formie

Emil Riisberg

19/02/2019, 19:07 GMT+1

Paul Pogba, pomocnik Manchesteru United, wykonał ogromny skok jakościowy od chwili zwolnienia trenera Jose Mourinho. Francuz wreszcie stał się liderem swojej drużyny, czego od dawna od niego oczekiwano.

Foto: Eurosport

Kiedy trenerem drużyny z Old Trafford był Mourinho, kibice i eksperci zadawali sobie pytanie: jak to możliwe, że jeden z najlepszych zawodników mistrzostw świata w Rosji daje drużynie tak niewiele, a często snuje się po boisku? Powodem miał być konflikt na linii piłkarz-trener. Dziś już wiadomo, że była to prawda.
Od chwili zwolnienia Mourinho z Manchesteru United po przegranym 1:3 ligowym meczu z Liverpoolem Pogba jest kompletnie innym zawodnikiem. Widać to po nim w każdym meczu, a potwierdzają to statystyki.

Liczby nie kłamią

Po przyjściu Ole Gunnara Solskjaera na trenerską ławkę, drużyna Czerwonych Diabłów rozegrała trzynaście meczów we wszystkich rozgrywkach. Odniosła jedenaście zwycięstw, raz zremisowała i poniosła tylko jedną porażkę, acz zaczącą z Paris Saint Germain w pierwszym meczu 1/8 finału Lig Mistrzów (0:2).
Pogba w dwunastu rozegranych w tym czasie spotkaniach zdobył dziewięć bramek i miał pięć asyst. Ciekawie wygląda statystyka strzałów Francuza, który uderzał 42-krotnie, w tym 23 razy trafiał w bramkę. Dla kontrastu w ośmiu meczach więcej za czasów Mourinho pomocnik był lepszy tylko o dziesięć oddanych strzałów. 21 grudnia Pogba był sklasyfikowany na 31. pozycji w klasyfikacji najskuteczniejszy zawodników Premier League (pięć goli). Dziś jest ósmy (11 trafień).
Chcemy coś wygrać
W poniedziałek Manchester United pokonał 2:0 Chelsea na Stamford Bridge i awansował do ćwierćfinału Pucharu Anglii. 25-latek ponownie miał znaczący udział w sukcesie, asystując przy pierwszym trafieniu i uzyskując drugie.
- Wszystkie rozgrywki są ważne - stwierdził Pogba po pokonaniu The Blues. - Chcemy coś w końcu wygrać. Rok temu nie wywalczyliśmy żadnych trofeów. Wciąż mam to w pamięci. W tym roku chcemy coś wygrać - powtórzył.
Autor: kip/TG / Źródło: Eurosport, Daily Mail
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama