Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Paris Saint-Germain - RB Lipsk: wynik meczu i relacja - Liga Mistrzów 2021/22

Emil Riisberg

19/10/2021, 21:05 GMT+2

Ten mecz miał być "sparingiem" w wykonaniu Paris Saint-Germain, a okazał się kapitalnym widowiskiem, pełnym zwrotów akcji. Ostatecznie po wyrównanym spotkaniu PSG wygrało 3:2 z RB Lipsk i po 3. kolejce rundy grupowej Ligi Mistrzów umocniło się na prowadzeniu w grupie A.

PSG - RB Lipsk

Foto: Eurosport

O remisie z Club Brugge piłkarze PSG zdążyli zapomnieć już przed drugim spotkaniem. Manchesterowi City wbili dwa gole, żadnego nie tracąc. W trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów musieli wygrać z RB Lipsk, by utrzymać prowadzenie w tabeli grupy A.
Rywal również był zdeterminowany. Po wysokiej porażce 3:6 z City i przegranej 1:2 z drużyną z Brugii potrzebował przynajmniej remisu, żeby rundy rewanżowej nie rozpoczynać z zerowym dorobkiem punktowym. Piłkarze RB Lipsk nie byli bez szans. PSG bez kontuzjowanych Neymara i Leandro Paredesa oraz pauzującego za czerwoną kartkę Angela Di Marii w ostatnim ligowym spotkaniu z Angers mieli początkowo spore problemy z poukładaniem gry.

Goście postawili twarde warunki

O tym, że goście przyjechali do Paryża bez kompleksów, PSG przekonało się już w pierwszych minutach. To właśnie piłkarze RB Lipsk przeprowadzili pierwszą groźną akcję w meczu, a chwilę później broniący bramki gospodarzy Keylor Navas po raz kolejny był zmuszony do wytężonej pracy.
Ale pierwsza bramka padła po przeciwnej stronie boiska. Jej autorem był Kylian Mbappe, który otrzymał piłkę sprzed własnego pola karnego, gdzie zapędzili się prawie wszyscy piłkarze Lipska. Napastnik PSG miał przed sobą bardzo dużo przestrzeni i tylko jednego obrońcę, a takich okazji nie zwykł marnować.



Stracona bramka nie podcięła skrzydeł piłkarzom Jessiego Marscha. Na dłuższą chwilę gra przeniosła się na połowę gospodarzy, gdzie RB Lipsk szukał drogi do bramki. Raz byli bliscy szczęścia, ale uderzona przez Andre Silvę piłka trafiła w słupek. Kilka minut później już się nie pomylił i po otrzymaniu kapitalnego podania od Angelino pokonał Navasa.
PSG straciło bramkę mimo pozornie ogromnej przewagi w posiadaniu piłki. Gospodarze coś musieli w swojej grze zmienić. Oddalili więc grę od własnej bramki i niemal w całości zapanowali na połowie rywali. Mogło ich to wiele kosztować, bo Lipsk kilka razy bardzo groźnie skontrował. Na szczęście dla paryżan nieskutecznie.

Zaskoczenie w drugiej połowie

Początek drugiej połowy należał do gości, którzy raz znalazłszy drogę do bramki Navasa próbowali pokonać go po raz drugi. Większość ich akcji kończyła się jednak na granicy pola karnego, a po chwili inicjatywę ponownie przejęli gospodarze.
Ale w 57. minucie trybuny na Le Parc des Princes zamarły. Kolejnym znakomitym podaniem popisał się Angelino, a precyzyjnie zaadresowana przez niego piłka trafiła wprost na nogę niepilnowanego Nordi Mukiele. Tym razem napastnik Lipska okazał się bezbłędny. Uciszył stadion, wprawiając w ekstazę tylko niewielki sektor z kibicami z Saksonii.



Na odpowiedź PSG nie trzeba było długo czekać. Kilka minut po stracie drugiego gola gospodarze zmusili linię obrony Lipska do błędu. Strzelcem bramki był Messi, choć trafiał nieco na raty, bo Peter Gulacsi zdołał jeszcze po pierwszym strzale odbić piłkę w kierunku słupka. Argentyńczyk dopiął jednak swego i paryżanie mogli na moment odetchnąć z ulgą.

PSG stawia na swoim

Chwilę później gospodarze stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia. Mbappe został sfaulowany w polu karnym, a arbiter nie miał wątpliwości, wskazując na punkt jedenastu metrów. Egzekucji dokonał Messi, zdobywając w ciągu kilku minut drugą bramkę.
Goście nie rezygnowali. Atakowali większością piłkarzy, niemal zamykając paryżan na ich połowie. Ale choć nie można im było odmówić determinacji, wyraźnie brakowało im skuteczności. PSG zresztą nie ułatwiało im zadania. Gospodarze skupili się na obronie i skutecznie demontowali wściekłe akcje rywali.
Ostateczny cios miał spaść na gości w przedostatniej minucie meczu, gdy po analizie zapisu VAR sędzia podyktował gospodarzom rzut karny za faul na Hakimim. Do piłki podszedł Mbappe, ale przestrzelił. PSG wyrwało gościom komplet punktów po pasjonującym i wyrównanym spotkaniu.
Paris Saint-Germain - RB Lipsk 3:2 (1:1)
Bramki: Kylian Mbappe (9'), Leo Messi (67', 74' - rzut karny) - Andre Silva (28'), Nordi Mukiele (57')
Wtorkowe mecze 3. kolejki Ligi Mistrzów:
grupa A
Club Brugge - Manchester City 1:5 (0:2)
Paris Saint-Germain - RB Lipsk 3:2 (1:1)

grupa B
FC Porto - AC Milan 1:0 (0:0)
Atletico Madryt - Liverpool 2:3 (2:2)

grupa C
Besiktas Stambuł - Sporting Lizbona 1:4 (1:3)
Ajax Amsterdam - Borussia Dortmund 4:0 (2:0)
grupa D
Inter Mediolan - Sheriff Tyraspol 3:1 (1:0)
Szachtar Donieck - Real Madryt 0:5 (0:1)
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama