Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Oussama Tannane porzucił Las Palmas: nie wiedziałem, że leży na wyspie

Emil Riisberg

08/02/2018, 19:31 GMT+1

Pogoda, język, tęsknota za rodziną - bardzo często te czynniki decydują o niepowodzeniu danego piłkarza za granicą. W przypadku Oussamy Tannane decydowała niewiedza. Piłkarz opuścił Las Palmas, bo jak przyznał, nie wiedział, że jego klub ma swoją siedzibę na wyspie.

Foto: Eurosport

Występujący w Saint-Etienne Marokańczyk holenderskiego pochodzenia latem zapragnął zmienić otoczenie. 1 września na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu dołączył do Las Palmas, a więc klubu z Wysp Kanaryjskich. Na boiskach Primera Division zanotował jesienią dziesięć występów plus jeden w Pucharze Króla. Gola jednak nie strzelił i już nie strzeli. 23-latek powiedział dość.

Nie czuł się jak w domu

Tuż przed zamknięciem zimowego okienka transferowego jego kontrakt przedwcześnie rozwiązano za porozumieniem stron. Wrócił ponownie do Doliny Rodanu. Już na dzień dobry stwierdził, że żałuje transferu do Hiszpanii. Zastanawiający jest powód, jaki podał.
- Nigdy nie powinienem jechać do Las Palmas. Gdy powiedziałem "tak", nawet nie wiedziałem, że klub leży na wyspie - powiedział Tannane francuskiemu portalowi "Le10 Sport".
To o tyle zaskakująca wypowiedź, bo Wyspy Kanaryjskie są położone w pobliżu Maroka, czyli kraju, który napastnik reprezentuje...
- Nigdy nie czułem się tam jak w domu. Nie potrafiłem się zaaklimatyzować. Szybko zdałem sobie sprawę, że będzie mi trudno z powodu bariery językowej, bez przyjaciół, rodziny - dodał.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl, marca.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama