Ostre spięcie Lewandowskiego z Hummelsem. "Stul m… i goń się!"

Do utarczki słownej miało dojść podczas wewnętrznej gierki. Lewandowski i Hummels byli w jednej drużynie. Awantura między nimi zaczęła się, kiedy stracili decydującego gola.

Jak podał w środę dziennik "Bild", obrońca reprezentacji Niemiec zarzucił Polakowi, że nie przypilnował Corentina Tolisso i przez niego stracili bramkę. Według relacji niemieckich dziennikarzy sprzeczka była bardzo ostra.

- "Lewy" żartujesz? Naprawdę teraz wiążesz buta? J…ne g…o! - miał wypalić doświadczony obrońca.

- To ty straciłeś piłkę - odparł Polak.

- To był błąd. Tu chodzi o twoje nastawienie - ocenił Hummels.

Polak nie pozostał mu dłużny. - Ty cały czas tracisz piłki, tak po prostu mówię - odpowiedział Lewandowski.

- Stul m… i goń się! - w tak mocnych słowach zakończył sprzeczkę Niemiec.

Według relacji świadków "Bilda" obaj piłkarze do końca treningu unikali się, a po zajęciach nie doszło do pojednania.

Atmosfera wobec Lewandowskiego w Bayernie zagęszcza się. W ubiegłym tygodniu odżyły spekulacje na temat ewentualnego transferu Polaka do Realu Madryt. Zawodnik zdecydował się na zmianę agenta i powierzył swoje interesy 74-letniemu Piniemu Zahaviemu, jednemu z najsłynniejszych menedżerów piłkarskich, znanym ze współpracy z Realem. Latem 2017 roku Izraelczyk odegrał znaczącą rolę przy najwyższym transferze w historii futbolu, kiedy Paris Saint-Germain za 222 mln euro pozyskało z Barcelony Brazylijczyka Neymara.

Według "Bilda" otoczenie polskiego napastnika, który w barwach mistrza Niemiec występuje od 2014 roku, a w tym sezonie zdobył już dla niego 29 goli we wszystkich rozgrywkach, prowadzi już rozmowy z Królewskimi.

Bayern w tym sezonie ma szanse na potrójną koronę - w Bundeslidze prowadzi z 19-punktową przewagą nad Borussią Dortmund, awansował już do półfinału Pucharu Niemiec, a w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonał Besiktas Stambuł 5:0.

Autor: dasz / Źródło: bild.de, sport.tvn24.pl, PAP