Odwołano przyznanie Złotej Piłki. Karl-Heinz Rummenigge rozmawiał z prezydentem FIFA Giannim Infantino

Redakcja francuskiego pisma odwołała plebiscyt Złotej Piłki ze względu na, tak tłumaczono, zdewastowanie futbolowego kalendarza pandemią COVID-19. Jakby zapomniano, że w największych ligach sezony dokończono. Wyjątkiem były rozgrywki we Francji, gdzie za ostateczne wyniki przyjęto tabelę po 28 kolejkach.

"Gdy sezon się rozpoczął, obowiązywały inne reguły niż te, które mamy na koniec" – uzasadniano.

Decyzja o pierwszym w historii skasowaniu plebiscytu odebrała Robertowi Lewandowskiemu szansę na zdobycie prestiżowej nagrody. Polak ma za sobą sezon życia, strzelał gola za golem, pomógł Bayernowi w zdobyciu dwóch tytułów i ma szansę na jeszcze jeden, bo w sierpniu ma zostać dokończona Liga Mistrzów.

Stąd stanowcza reakcja szefostwa monachijskiego klubu. - Będziemy musieli porozmawiać o tym z FIFA – odgrażał się przed kilkoma dniami Rummenigge.

Słowa dotrzymał. Jest już po rozmowie z szefem światowej centrali Giannim Infantino.

- Tak, rozmawialiśmy dwa dni temu. Powiedziałem mu o swoim zaskoczeniu, że odwołano galę Złotej Piłki. Stwierdziłem również, że FIFA powinna się zastanowić, czy należy zezwolić na coś takiego. Przecież w piłkę grało się normalnie. Oczywiście mamy do czynienia z nietypowymi czasami, wszystko odbywa się bez kibiców, ale każda liga, poza francuską, dokończyła sezon, zatem nie było powodu, dla którego odwołano przyznanie Złotej Piłki – stwierdził w rozmowie z niemieckim oddziałem Sky Sport szef Bayernu.

Rummenigge zaznaczył, że Infantino podzielił jego zdanie: - Powiedział, że myśli tak samo i że chce porozmawiać o tym ze swoimi współpracownikami.

Jest za wcześnie, by ocenić, czy rozmowa wewnątrz FIFA coś przyniesie.

Złotą Piłkę odwołano pierwszy raz w historii. Nagrodę dla najlepszego piłkarza roku przyznaje się od 1956 roku.

Do tej pory najwyższą lokatą Lewandowskiego w najbardziej prestiżowym indywidualnym plebiscycie piłkarskim było czwarte miejsce w 2015 roku. W zeszłorocznym głosowaniu uplasował się na ósmej pozycji.

Autor: twis / Źródło: eurosport.pl