Nowe porządki Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski
24/07/2018, 10:23 GMT+2
Zmienił się selekcjoner, zmieniają się też porządki w kadrze. Jerzy Brzęczek czasu na rewolucję w składzie nie ma, więc silił się na nią nie będzie. Organizacyjnie reprezentacja ma jednak wyglądać inaczej.
Brzęczek oficjalnie selekcjonerem jest od poniedziałku, choć że to właśnie on zastąpi Adama Nawałkę wiedzieliśmy już wcześniej. Nowy trener miał zatem czas na przemyślenia, na narysowanie w głowie choć szkicu drużyny, która ma wprowadzić Biało-Czerwonych na Euro 2020.
Jego kadencja ma być poniekąd kontynuacją pracy Nawałki, ale po nieudanym mundialu kadrze potrzebne są zmiany. Brzęczek o tym wie i na pierwszej konferencji mówił, co zostanie po staremu, a gdzie wprowadzi nowe porządki. Co już wiemy o nowej kadrze?
1) (r)ewolucja
Brzęczek w roli selekcjonera zadebiutuje 7 września, kiedy w ramach Ligi Narodów Polacy zagrają z Włochami. Czasu na przegląd wojsk ma zatem niewiele.
- Ewolucja tak, ale nie rewolucja - przyznał trener i dodał, że ma świadomość, że piłkarze starsi, którzy dotąd tworzyli kręgosłup kadry niedługo zakończą kariery. - Musimy w rozsądny sposób przygotować następców i nauczyć ich brania na siebie odpowiedzialności na boisku - zaznaczył.
- Ewolucja tak, ale nie rewolucja - przyznał trener i dodał, że ma świadomość, że piłkarze starsi, którzy dotąd tworzyli kręgosłup kadry niedługo zakończą kariery. - Musimy w rozsądny sposób przygotować następców i nauczyć ich brania na siebie odpowiedzialności na boisku - zaznaczył.
2) opaska na tym samym ramieniu
Po mundialowej klęsce wielu kibiców i ekspertów zaczęło zastanawiać się, czy Robert Lewandowski powinien pozostać kapitanem reprezentacji. Nowy selekcjoner od razu rozwiał wszelkie wątpliwości: - W żadnym momencie nie zastanawiałem się nad tym, aby zmienić kapitana. Rozmawiałem już z Robertem i kilkoma innymi piłkarzami - przyznał.
3) "starszyzna" zostaje
A propos innych piłkarzy. Przed mundialem spekulowano, że część z nich może zakończyć reprezentacyjne kariery po turnieju. Tymczasem ze "starej gwardii" wątpliwości ma tylko jeden.
- Łukasz Piszczek, który najbardziej przeżył emocjonalnie i fizycznie niepowodzenie w mistrzostwach świata, może będzie potrzebował trochę odpoczynku. Liczę jednak na jego doświadczenie. Jeśli będzie zdrowy i będzie chciał grać w reprezentacji Polski, to na pewno nam pomoże. Wszyscy pozostali zgłosili chęć dalszej gry w reprezentacji. Rozmawiałem też z Kamilem Glikiem i on również jest do naszej dyspozycji - przyznał szkoleniowiec.
4) dwa ustawienia
Po klęsce 0:4 z Danią we wrześniu poprzedniego roku Nawałka stwierdził, że gra kadry stała się przewidywalna. Dlatego konsekwentnie wdrażał coraz bardziej popularny w świecie futbolu system z trójką obrońców. Choć nawet sami piłkarze przyznawali, że nie czują się w nim najlepiej, selekcjoner konsekwentnie na niego stawiał. Na mundialu w ten sposób zagraliśmy w drugiej połowie meczu z Senegalem i z Kolumbią.
Brzęczek, mimo że nie odbył jeszcze żadnego treningu z kadrą, na pierwszej konferencji z dużym przekonaniem stwierdził, że jego zespół będzie grał w ustawieniach: 4-2-3-1 i 4-4-2. - To będą nasze dwa podstawowe systemy - wyjaśnił.
5) do dyspozycji psycholog
Wraz z przyjściem nowego selekcjonera zmienił się niemal cały sztab szkoleniowy. W kadrze pozostał jedynie szef banku informacji Hubert Małowiejski.
Brzęczek wprowadził zatem nowe porządki i zaprosił do współpracy specjalistę, którego dotąd w reprezentacji nie było. To psycholog Damian Salwin, z którym pracował już sam selekcjoner, ale i część reprezentantów. - Przymusu pracy z nim nie będzie, ale w każdej chwili będzie do dyspozycji piłkarzy, jak i całego sztabu.
Brzęczek wprowadził zatem nowe porządki i zaprosił do współpracy specjalistę, którego dotąd w reprezentacji nie było. To psycholog Damian Salwin, z którym pracował już sam selekcjoner, ale i część reprezentantów. - Przymusu pracy z nim nie będzie, ale w każdej chwili będzie do dyspozycji piłkarzy, jak i całego sztabu.
6) kontakt z mediami
Nawałka był do dyspozycji mediów jedynie podczas oficjalnych konferencji. I w tej kwestii ma się sporo zmienić. Brzęczek przed i po meczach również odpowie na pytania, ale co trzy tygodnie mają również być organizowane briefingi, na których trener zdradzi, co dzieje się w reprezentacji. Oficjalnie ta informacja nie została jeszcze potwierdzona i ma zostać wydany komunikat w tej sprawie.
Autor: pqv, lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama