Niepokojące wyniki badań: izolacja wzmaga depresję wśród piłkarzy - piłka nożna

📝Emil Riisberg

21/04/2020, 17:49 GMT+2

W związku z ograniczeniami wprowadzonymi w wielu krajach w celu zahamowania rozprzestrzeniania się koronawirusa znacząco wzrosła liczba zawodowych piłkarzy skarżących się na objawy lęku i depresji. Te niepokojące wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez Międzynarodową Federację Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) i Centrum Medyczne Uniwersytetu w Amsterdamie.

piłkarz

Foto: Eurosport

Na przełomie marca i kwietnia badacze przeprowadzili ankiety wśród 1602 zawodowych piłkarzy i piłkarek z krajów, które wprowadziły najbardziej drastyczne środki w celu opanowania pandemii, takie jak masowe przetrzymywanie w domach i zakaz wykonywania ćwiczeń na zewnątrz.

22 procent zawodniczek i 13 procent zawodników zgłosiło w owych ankietach objawy zgodne z diagnozą depresji. Odpowiednio 18 procent kobiet i 16 procent mężczyzn poinformowało o objawach ogólnego lęku. W obu przypadkach wyniki były prawie dwukrotnie wyższe niż w podobnych badaniach realizowanych na mniejszej próbie (307 osób) na przełomie roku, a więc jeszcze przed wstrzymaniem rozgrywek i wprowadzeniem drastycznych ograniczeń.

Liga Mistrzów

Nieskuteczny Lewandowski. Ten mecz powinien potoczyć się inaczej

godzinę temu

Niepewna przyszłość wzmaga lęk

- Te liczby pokazują, że od czasu, gdy koronawirus zamknął zawodową piłkę nożną, gwałtownie wzrosła liczba graczy cierpiących na objawy lękowe i depresyjne - powiedział dyrektor medyczny FIFPro dr Vincent Gouttebarge. - Obawiam się, że dotyczy to również całego społeczeństwa, które stoi w obliczu bezprecedensowego kryzysu z powodu COVID-19 - dodał.

Poprzednie badania przeprowadzone przez FIFPro wykazały, że zawodowi piłkarze są równie podatni na problemy ze zdrowiem psychicznym, jak ogół populacji.

- Młodzi sportowcy stają nagle w obliczu izolacji społecznej, zawieszenia życia zawodowego i wątpliwości co do przyszłości. Niektórzy mogą nie być do tego dobrze przygotowani - analizował wyniki Gouttebarge, zaznaczając jednocześnie, że ponad 75 procent ankietowanych graczy stwierdziło, że ma dostęp do wystarczającego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego.

- Te nowe liczby są bardzo niepokojące - powiedział sekretarz generalny FIFPro Jonas Baer-Hoffmann. - Te ustalenia pokazują również, jak ważna w tych niepewnych czasach jest współpraca wszystkich stron w piłce nożnej i zawieranie układów zbiorowych, które pomagają utrzymać stabilność społeczną i zmniejszają presję na wszystkich pracowników branży, w tym na zawodników - podkreślił.

Konieczne wzajemne wsparcie

Do wzajemnego wspierania się w czasie pandemii zachęcali innych zawodników członkowie Światowej Rady Graczy FIFPro kapitan Juventusu Giorgio Chiellini i piłkarka Olympique Lyon Lucy Bronze.

- Bardzo ważne jest, aby piłkarze, tak jak rodziny i inne społeczności, dbali o siebie w tym trudnym czasie i pozostawali we wzajemnym kontakcie - zachęcał Chiellini. - Bądźmy w kontakcie z kolegami z drużyny, szczególnie gdy podejrzewamy, że mogą być przygnębieni lub zaniepokojeni. Utrzymujmy ducha drużyny nie tylko na boisku.

- Jeśli masz obawy o swoje zdrowie lub pracę, porozmawiaj z osobą, której ufasz, albo ze specjalistą od zdrowia psychicznego - mówiła Bronze. - Ważne jest, żeby nie trzymać swoich lęków w tajemnicy. To naprawdę pomaga, kiedy się z kimś podzielisz swoimi troskami.

Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl

Liga Mistrzów