Uznał "gola widmo". Dostał finał Ligi Mistrzów

Niemiec Felix Brych poprowadzi 3 czerwca w Cardiff finał piłkarskiej Ligi Mistrzów między Juventusem a Realem - poinformowała w piątek UEFA. To wyróżnienie może dziwić. 41-letni arbiter ma na swoim koncie spektakularne wpadki, a ostatnio w skandaliczny sposób poprowadził mecz Bundesligi pomiędzy Hoffenheim i Borussią Dortmund.
Największa pomyłka Brycha miała miejsce w Bundeslidze, w sezonie 2013/14. Wówczas Niemiec uznał trafienie Stefana Kiesslinga z Bayeru Leverkusen w meczu z Hoffenheim, mimo że piłka do bramki wpadła przez... dziurę w siatce za słupkiem.
"Gol widmo" wypominany jest Brychowi do dziś.
Felix Brych, el árbitro que concedió este NO GOL en la #Bundesliga. Así está el patio. https://t.co/loXBJJ6Rqx
— Daniel Arribas (@danielarribas96) 5 kwietnia 2016
Długa lista błędów
Pochodzący i mieszkający w Monachium arbiter oraz jego asystenci przypomnieli się kibicom Hoffenheim także w niedawnym spotkaniu Wieśniaków z Borussią Dortmund. Lista ich błędów jest długa.
Serię mylnych decyzji rozpoczęło uznanie bramki Marco Reusa z około półtorametrowego spalonego w czwartej minucie. Potem arbiter podyktował rzut karny dla Borussii, którego nie powinno być.
Kiedy zaś Andrej Kramarić znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem BVB Romanem Buerkim, arbiter użył gwizdka, ponieważ jego asystent niesłusznie dopatrzył się pozycji spalonej.
Z kolei chwilę później w polu karnym gospodarzy przewracany był Sandro Wagner, ale sędziowie nie dopatrzyli się wyraźnego faulu. Po tym meczu nawet trener gości Thomas Tuchel nie ukrywał, że jego drużyna skorzystała na decyzjach sędziego.
- Nie było choćby jednej decyzji, której nie podjęto przeciwko nam. Brakowało tylko, żeby ktoś wyciął dziurę w siatce podczas przerwy - ironizował prezes Hoffenheim Alexander Rosen na antenie telewizji Sky.
Ma bogate CV, sędziował Polakom
41-letni Brych w tym sezonie sędziował już cztery spotkania w Lidze Mistrzów, m.in. zwycięskie (2:0) Juventusu z FC Porto w 1/8 finału. Z kolei trzy lata temu był rozjemcą finału Ligi Europy między Sevillą a Benficą Lizbona. Pracował też w trakcie Euro 2016 we Francji (m.in. Polska - Portugalia w ćwierćfinale) i mundialu 2014 w Brazylii.
UEFA wybrała także arbitra pojedynku decydującego o triumfie w Lidze Europy między Ajaksem Amsterdam a Manchester United. Będzie nim 40-letni Słoweniec Damir Skomina. Spotkanie zaplanowano na 24 maja w Sztokholmie.