Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Po skandalu w lidze portugalskiej. "Konstytucja w sposób jasny potępia rasizm"

Emil Riisberg

17/02/2020, 13:54 GMT+1

Rasistowskie zachowanie, do którego doszło w niedzielę na stadionie w Guimaraes, potępili w poniedziałek w oficjalnych komunikatach prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa oraz premier Antonio Costa. Celem werbalnej agresji ze strony fanów Vitorii Guimaraes był malijski piłkarz FC Porto Moussa Marega.

Foto: Eurosport

Po rasistowskich przyśpiewkach kibiców Vitorii Marega w 71. minucie na znak protestu opuścił boisko.
Wcześniej zdobył, jak się później okazało, zwycięską bramkę, ustalając wynik na 2:1 dla gości.

Poparcie dla czarnoskórego Maregi w poniedziałek rano wyraziło wielu portugalskich polityków, w tym prezydent oraz premier. Obaj wskazali, że gest niezadowolenia piłkarza był jego "obywatelską postawą".

Naruszają godność człowieka

W oficjalnym komunikacie przekazanym mediom prezydent Rebelo de Sousa przypomniał, że portugalska konstytucja "w sposób jasny potępia rasizm, podobnie jak ksenofobię oraz dyskryminację".

"Naród portugalski wie, również z własnego doświadczenia, że rasizm, ksenofobia oraz dyskryminacja nie tylko naruszają godność człowieka i jego podstawowe prawa, (...) ale też niszczą kulturę, cywilizację oraz ład społeczny" - napisał prezydent Rebelo de Sousa.


Z kolei szef socjalistycznego rządu Antonio Costa pochwalił Maregę za obywatelską postawę, po tym, jak ten na znak protestu opuścił boisko. Premier w wydanym oświadczeniu zapewnił reprezentanta Mali o "swoim całkowitym poparciu" dla piłkarza.
"Wszelkie przejawy rasizmu są przestępstwem i nie można ich tolerować. Żaden człowiek nie powinien być przedmiotem tego typu upokorzenia" - napisał Costa.

Pobili piłkarzy

Deklarację premiera w poniedziałek rano skrytykował przewodniczący prawicowej partii Chega Andre Ventura. Portugalski parlamentarzysta wskazał, że szef centrolewicowego rządu zbyt dużo uwagi przywiązuje do pojedynczych, "medialnych" przypadków agresji, zapominając o wielu grupach społecznych padających na co dzień ofiarą przemocy.

"Oto hipokryzja premiera. Solidaryzuje się on błyskawicznie z piłkarzem, ale nigdy nie zobaczymy z jego strony podobnego gestu wobec policjantów, nauczycieli lub lekarzy - bitych, obrażanych i poniżanych każdego dnia" - powiedział Ventura.

Kibice Vitorii Guimaraes uznawani są za jednych z najbardziej agresywnych w portugalskiej lidze. W styczniu 2018 roku część fanów portugalskiej ekipy po serii słabych występów drużyny pobiła zawodników na jednym z treningów.
Autor: rk\kwoj / Źródło: Eurosport.pl/PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama