Mohamed Ihattaren, holenderski piłkarz, zapadł się pod ziemię. Sampdoria nie ma z nim kontaktu - Serie A

📝Emil Riisberg

22/10/2021, 09:12 GMT+2

Holenderski piłkarz Mohamed Ihattaren zniknął. I to dosłownie, o czym napisał włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport". Z 19-latkiem, który wyjechał do ojczyzny, od jakiegoś czasu nie może skontaktować się Sampdoria, do której zawodnik został wypożyczany.

Foto: Eurosport

"Ihattaren jest duchem w Utrechcie i nie chce wracać do Włoch" - podała "La Gazzetta dello Sport", dodając, że piłkarz 12 października wrócił do Holandii z powodów rodzinnych. Od tego czasu pozostaje nieuchwytny dla kolegów i trenerów, a przede wszystkim dla szefów klubu z Genui.

19-letni Holender poprzednie sezony spędził w ekipie PSV Eindhoven. Obiecującymi występami w holenderskiej ekstraklasie i Lidze Europy zapracował na transfer do Juventusu, do którego doszło pod koniec sierpnia. Turyńczycy od razu wypożyczyli go do Sampdorii, innego zespołu Serie A.

"Dosłownie zniknął"

PKO BP Ekstraklasa

Górnik zdobył Częstochowę. Mistrzowie Polski coraz niżej w tabeli

5 godzin temu

W barwach Sampdorii Ihattaren jeszcze nie zadebiutował. Po tym, jak stawił się w nowym klubie, nie był gotowy pod względem fizycznym. Najpierw musiał pozbyć się nadwagi.

Teraz - jak napisała "La Gazzetta dello Sport" - "dosłownie zniknął". To dodatkowo może skomplikować jego sytuację w Sampdorii. Z genueńskiego otoczenia dochodzą bowiem głosy o niezbyt profesjonalnym trybie życia Ihattarena, który miał często wyjeżdżać z przyjaciółmi na Lazurowe Wybrzeże czy do Mediolanu.

Jego kontrakt z Juventusem, który chwalił się, że pozyskał gracza "o wrodzonej klasie i talencie" obowiązuje do 2025 roku.