Nie pojawił się na własnym ślubie, bo zmienił klub. "Obok panny młodej stał mój brat"
Polska - Szwecja. Trening gości na Stadionie Śląskim
Video: tvn24 Polska - Szwecja. Trening gości na Stadionie ŚląskimReprezentacja Szwecji przygotowuje się do meczu z Polską. W poniedziałek trenowała na Stadionie Śląskim. zobacz więcej wideo »Łukasz Fabiański o rzucie karnym Roberta Lewandowskiego w...
Video: tvn24 Łukasz Fabiański o rzucie karnym Roberta Lewandowskiego w...Łukasz Fabiański o rzucie karnym Roberta Lewandowskiego w meczu ze Szwecjązobacz więcej wideo »Polska wygrała mecz ze Szwecją
Video: Fakty TVN Polska wygrała mecz ze SzwecjąReprezentacja Polski pokonała we wtorek Szwecję i awansowała na mundial w Katarze. Szykuje się piłkarska jesień. Więcej na ten temat dziś w materiale Jarosława Kostkowskiego w "Faktach" TVN o godzinie 19:00. Materiał nie będzie dostępny w internecie. zobacz więcej wideo »Polska wygrała mecz ze Szwecją
Video: Fakty TVN Polska wygrała mecz ze SzwecjąReprezentacja Polski pokonała we wtorek Szwecję i awansowała na mundial w Katarze. Szykuje się piłkarska jesień. Więcej na ten temat dziś w materiale Jarosława Kostkowskiego w "Faktach" TVN o godzinie 19:00. Materiał nie będzie dostępny w internecie. zobacz więcej wideo »Czesław Michniewicz po meczu ze Szwecją
Video: tvn24 Czesław Michniewicz po meczu ze SzwecjąCzesław Michniewicz po meczu ze Szwecjązobacz więcej wideo »
Mohamed Buya Turay został zawodnikiem Malmoe FF, a jego transfer w Szwecji wywołał sensację z uwagi na fakt, że piłkarz, by zjawić się w nowym zespole na czas, opuścił własny ślub.
Historię napastnika rodem ze Sierra Leone opisała szwedzka gazeta "Aftonbladet".
Ślub został wyznaczony na 21 lipca, ale klub z Malmoe chciał, aby 27-latek dołączył do drużyny już następnego dnia i wtedy został zaprezentowany jako nowy nabytek.
- Oficjalnie pobraliśmy się 21 lipca, ale... mnie tam nie było. Zdjęcia w ślubnych strojach wraz z narzeczoną Suad Baydoun zrobiliśmy wcześniej, zanim wyjechałem do Szwecji, ale pojawiły się na Twitterze w odpowiednim momencie. Na ceremonii - zamiast mnie - obok panny młodej stał... mój brat - relacjonował Buya Turay, który dwa poprzednie sezony spędził w lidze chińskiej.
"Najpierw wygramy ligę szwedzką, a potem pojedziemy na miesiąc miodowy"
Co ciekawe, od ślubu piłkarz jeszcze nie widział się z żoną, ale obiecał, że później jej to wynagrodzi. Przyznał, że ma przy tym jeden warunek.
- Najpierw wygramy ligę szwedzką, a potem pojedziemy na miesiąc miodowy - podsumował z uśmiechem sześciokrotny reprezentant Sierra Leone.
W nowych barwach Buya Turay zadebiutował w czwartkowym meczu kwalifikacji Ligi Europy z luksemburskim Dudelange (3:0). Wszedł na boisko na ostatnie 10 minut, zastępując Josepha Ceesaya, który latem trafił do Malmoe FF z Lechii Gdańsk.