Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Partnerki piłkarzy, sponsorzy, francuskie miasta. Rośnie fala protestów przeciwko mundialowi w Katarze

Emil Riisberg

05/10/2022, 14:27 GMT+2

Im bliżej inauguracji piłkarskich mistrzostw świata w Katarze, tym więcej podmiotów zapowiada zbojkotowanie imprezy. Duńska federacja piłkarska (DBU) poinformowała, że żony i partnerki piłkarzy po raz pierwszy od wielu lat nie będą im towarzyszyć w trakcie mundialu. Bojkot mundialu zapowiadają również francuskie miasta, które rezygnują z organizacji ogólnodostępnych stref kibica.

mundial

Foto: Eurosport

- Nie chcemy promować Kataru, państwa, w którym łamie się prawa człowieka, jako raju turystycznego - powiedział rzecznik DBU Jakob Hoeyer.
- Zwykle z okazji MŚ lub mistrzostw Europy federacja organizowała kilka czarterów, którymi zabierała swoich pracowników, sponsorów i partnerów reprezentacji, lecz tym razem nawet oni nie polecą. Nasza delegacja będzie minimalna - dodał.

Protest sponsora

Duńska federacja nie jest pierwszym podmiotem z tego kraju, który postanowił zaprotestować przeciw łamaniu praw człowieka w Katarze. Na nietypowy bojkot zdecydował się jeden ze sponsorów tamtejszej reprezentacji. Dostarczająca piłkarzom stroje marka Hummel postanowiła nie eksponować na reprezentacyjnych koszulkach żadnych znaków graficznych, w tym swojego logotypu.
"Nie chcemy być widoczni podczas mundialu, który kosztował życie tysięcy ludzi" - uzasadnił swoją decyzję producent strojów.



Bez stref kibica we francuskich miastach

Bojkot listopadowo-grudniowej imprezy zapowiadają niektóre francuskie miasta, które rezygnują z organizowania ogólnodostępnych stref kibica i miejsc do oglądania meczów. W grupie protestujących znalazły się: Paryż, Marsylia, Bordeaux, Nancy czy Strasburg.
Paryski radny zajmujący się sportem Pierre Rabadan tłumaczył, że ekologiczne i społeczne okoliczności mundialu przemawiają przeciwko organizacji stref kibica, a co za tym idzie wspólnemu przeżywaniu i fetowaniu turnieju w Katarze.
Francuskie miasta rezygnują z organizacji stref kibica podczas mundialu w Katarze

Impreza niezgodna z duchem sportu

"Ta impreza jest w kontrze do wartości, które chcemy promować poprzez sport, w tym futbol" - podkreśliło w stanowisku miasto Marsylia i zaznaczyło, że pieniądze wyłożone na organizację i przygotowanie MŚ można było znacznie lepiej spożytkować.
Wcześniej władze m.in. Lille zdecydowały, że nie stworzą u siebie specjalnych stref kibica i nie pokażą żadnych meczów na telebimach.
"Rada Miasta Lille jednogłośnie głosowała za odrzuceniem relacjonowania mundialu w Katarze. Ten turniej będzie nonsensem z punktu widzenia praw człowieka, środowiska i sportu. Nie będziemy transmitować żadnego meczu na telebimach" - napisała na Twitterze mer miasta Martine Aubry.



Organizatorzy mundialu w ogniu krytyki

Katar spotyka się od chwili przyznania organizacji zawodów z ostrą krytyką ze strony organizacji praw człowieka za złe traktowanie zwłaszcza pracowników migracyjnych, których zatrudniano przy budowie obiektów sportowych i pozostałej infrastruktury.
Organizacje takie jak Amnesty International i Human Rights Watch domagają się, aby partnerzy FIFA i sponsorzy mistrzostw świata wezwali władze światowego futbolu oraz rząd Kataru do zrekompensowania pracownikom strat, jakie ponieśli w trakcie prac budowlanych.
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama