Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Milik nie może odżałować. "Byliśmy bliscy wyeliminowania Liverpool"

Emil Riisberg

10/05/2019, 16:54 GMT+2

Po awansie Liverpoolu do finału Ligi Mistrzów Arkadiusz Milik mocno żałuje, że jego Napoli nie jest na miejscu angielskiej drużyny. - Szkoda, że nie przeszliśmy fazy grupowej. Byliśmy bliscy wyeliminowania Liverpoolu - wspominał polski napastnik przed kamerą telewizji Sky.

Foto: Eurosport

Przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów w grupie C sytuacja była jasna - Liverpool musiał wygrać na Anfield Road z Napoli, by awansować do dalszej fazy rozgrywek, natomiast włoskiej ekipie wystarczał remis.

Cudowna obrona

Mecz był zaciętym widowiskiem, a do 92. minuty utrzymywał się wynik 1:0. Wówczas Milik stanął przed doskonałą szansą, by wprowadzić swoją drużynę do 1/8 finału LM. Polak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Alissonem, ale Brazylijczyk jakimś cudem obronił jego strzał.
Minimalne zwycięstwo zespołu Juergena Kloppa dało awans The Reds.
Po kilku miesiącach rywalizacji Liverpool czeka finał rozgrywek z Tottenhamem.

- Szkoda, że nie przeszliśmy fazy grupowej - powiedział Milik w telewizji Sky. - Byliśmy bliscy wyeliminowania Liverpoolu. Mieliśmy swoje szanse w ostatnich minutach meczu z PSG w Paryżu. Była także moja niewykorzystana okazja w końcówce spotkania z Liverpoolem - wspominał polski napastnik.

"Będziemy lepiej przygotowani"

Nie było awansu w elitarnych rozgrywkach, Napoli nie popisało się również w Lidze Europy przeciwko Arsenalowi. W krajowym pucharze odpadło z Milanem, a w Serie A przegrało wyścig o tytuł z Juventusem.

- Żałuję, że nie pokonaliśmy Kanonierów. Niestety, taki jest futbol. Zajęliśmy drugie miejsce w lidze włoskiej, choć nie taki mieliśmy cel. Za to bardzo rozwinęliśmy się jako drużyna i będziemy lepiej przygotowani do przyszłego sezonu - zapowiedział Milik.
Polski zawodnik ma za sobą niezły sezon. W 44 występach w barwach Napoli strzelił 22 gole. Gdyby jednak jego bramka wyeliminowała Liverpool, zostałby bohaterem. Ma czego żałować.
Autor: dasz/twis / Źródło: eurosport.pl, gazzetta.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama