Kiedy okazało się, że to właśnie Hertha zagra w Pucharze Niemiec jako pierwsza, kibice zacierali sobie ręce na polskie gole. Wydawało się, że będzie je strzelał dla berlińczyków Krzysztof Piątek, ale na przeszkodzie stanęła kwarantanna.

Wielka wszechstronność

Nic to, bo po drugiej stronie barykady w jego buty kapitalnie wszedł Kobylański. 26-latek był absolutnym bohaterem swojego zespołu - Eintrachtu Brunszwik. Strzelił trzy gole, pokazując przy tym fantastyczną wszechstronność.

Polak show rozpoczął już w drugiej minucie, kiedy idealnie przymierzył z rzutu wolnego. Później dobił własny rzut karny, a na deser kapitalnie uderzył z woleja.

Oglądaj

To był występ kompletny, bo to również po jego dośrodkowaniu samobójcze trafienie zaliczył dla Herthy Maximilian Mittelstaedt.

Oglądaj

Występy w młodzieżówce, epizod w Lechii

Zresztą na trzecim poziomie rozgrywkowym w Niemczech błyszczał od dłuższego czasu, bo wcześniej szło mu świetnie w Muenster, dokąd trafił po nieudanym epizodzie w Lechii Gdańsk (ledwie trzy mecze w ekstraklasie, bez gola).

26-letni dziś piłkarz od 2007 roku występował w kolejnych kadrach młodzieżowych. Zaczął w tej do lat 15 i grał w każdej kolejnej kategorii wiekowej aż do U-21. Ma również na koncie kilka występów w niemieckich reprezentacjach do lat 16 i 18. W dorosłej kadrze nigdy nie zagrał.

Martin jest synem Andrzeja Kobylańskiego, reprezentanta Polski i wicemistrza olimpijskiego z Barcelony.

Mecze Pucharu Niemiec można oglądać na antenach Eurosportu i w Eurosport Playerze. Kolejna transmisja już w sobotę.

Plan transmisji meczów 1. rundy Pucharu Niemiec:
Sobota, 15:30
FC Nuernberg - RB Lipsk, Eurosport 2 i Eurosport Player, komentarz: Edward Durda, Maciej Terlecki
Niedziela, 15:30
Eintracht Norderstedt - Bayer Leverkusen, Eurosport 2 i Eurosport Player, komentarz: Mateusz Borek, Sławomir Chałaśkiewicz
Poniedziałek, 20:40
MSV Duisburg - Borussia Dortmund, Eurosport 1 i Eurosport Player, komentarz: Mateusz Borek, Sławomir Chałaśkiewicz