Mariusz Rumak dostał ultimatum od władz klubu

Drużynie z Opola nie szło już od samego początku rozgrywek. O ile jeszcze w inaugurującym sezon spotkaniu z Miedzią Legnica udało się jej bezbramkowo zremisować, o tyle cztery kolejne mecze przyniosły już cztery porażki.

Środowe 0:1 w Bełchatowie z tamtejszym GKS-em najwidoczniej przelało już czarę goryczy.

Klubowi działacze mają dość słabych wyników, dlatego też zobowiązali trenera do znaczącej poprawy gry zespołu. W innym wypadku skończy się to jego zwolnieniem. W całej sytuacji nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ultimatum wobec Rumaka opolska drużyna podzieliła się z fanami w oficjalnych kanałach komunikacyjnych klubu.

"Zarząd Klubu Odra Opole podjął decyzję, że w przypadku braku zwycięstwa w najbliższym meczu z Radomiakiem oraz niezdobycia 4 punktów w kolejnych dwóch meczach, kontrakt z trenerem zostanie rozwiązany" - napisano.

Zaskakujący wpis spotkał się z nieprzychylnym komentarzem kibiców i dziennikarzy, co najmniej zdziwionych przekazywaniem do publicznej wiadomości tego typu decyzji.

Nie wszyscy jednak podeszli do sprawy w równie krytyczny sposób. Miedź Legnica, jeden z rywali Odry w I lidze, zachował ironię.

"Zarząd Klubu Miedź Legnica podjął decyzję, że w przypadku braku zwycięstwa w najbliższym meczu ze Stalą Mielec oraz niezdobycia 4 punktów w kolejnych dwóch meczach, koszulka meczowa będzie sprzedawana w promocyjnej cenie" - klub zakomunikował w mediach społecznościowych.

Rumak o posadę walczył będzie we wspomnianym meczu z Radomiakiem Radom w sobotę 24 sierpnia oraz ewentualnie z GKS-em Jastrzębie 31 sierpnia i Wartą Poznań tydzień później.

Autor: mb/TG / Źródło: eurosport.pl