Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Marcin Wasilewski sfaulował i przeprosił SMS-em Szymona Żurkowskiego

Emil Riisberg

04/12/2017, 16:35 GMT+1

Grający w Wiśle Kraków Marcin Wasilewski bardzo ostro sfaulował piłkarza Górnika Zabrze Szymona Żurkowskiego w niedzielnym meczu ekstraklasy. Po spotkaniu sześćdziesięciokrotny reprezentant Polski zachował się bardzo ładnie i przeprosił rywala z boiska.

Foto: Eurosport

W 94. minucie meczu na stadionie przy ul. Reymonta gospodarze prowadzili już 3:2. Wówczas Żurkowski ruszył z ostatnią kontrą Górnika. Na biegnącego czekał Wasilewski, który wykonał bardzo twardy wślizg i trafił w stopę rywala. Żurkowski został wycięty równo z trawą. Poleciał w powietrze i z impetem padł na murawę. Na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Trzymał się za nogę.

"Mam nadzieję, że noga ok"

Sędzia Daniel Stefański zatrzymał grę i pokazał "Wasylowi" żółtą kartkę. Doświadczony obrońca mógł podziękować arbitrowi. Wejście było bardzo ostre i zasługiwało na czerwony kartonik.

Po spotkaniu do Wasilewskiego dotarło, że przesadził. W końcu mógł zrobić rywalowi krzywdę. Wysłał więc do 20-letniego zabrzanina SMS z przeprosinami.

"Siema Szymon, Wasyl z tej strony. Chciałbym cię jeszcze raz przeprosić za ten faul. Mam nadzieję, że noga ok i wszystko w porządku. Dobry mecz, trzymaj się. Pozdrawiam" - napisał winowajca.

Okazało się, że Żurkowski nie chował urazy i przyjął przeprosiny. "Siemka, wszystko jest ok, spokojnie. Pozdrawiam" - odpisał młody piłkarz Górnika.

Sam przeżył dramat

Wasilewski miał wyrzuty sumienia, bo sam na pewno doskonale pamięta, jak smakuje bardzo poważna kontuzja.

W 2009 roku polski obrońca został bezpardonowo sfaulowany przez Axela Witsela w meczu ligi belgijskiej Anderlecht Bruksela – Standard Liege. Belg zaatakował wyprostowaną nogą Wasilewskiego, który doznał otwartego złamania dolnej części kości piszczelowej i strzałkowej z przemieszczeniem. Wyglądało to wszystko koszmarnie. Wydawało się, że po takiej kontuzji Polak może już nie wrócić na boisko. Ostatecznie sześćdziesięciokrotny reprezentant kraju wrócił do treningów z drużyną po pełnych bólu ośmiu miesiącach rehabilitacji.
Wasilewski zasilił Wisłę w listopadzie. Mecz z Górnikiem był jego drugim w barwach Białej Gwiazdy.

Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama